We wtorek 22 sierpnia w Moskwie pierwszy sąd apelacyjny o właściwości ogólnej rozpoczął rozpatrywanie apelacji od wyroku ukraińskiego obrońcy praw człowieka Maksyma Butkiewicza, skazanego przez „sąd” samozwańczej „ŁRL” na 13 lat kolonii karnej pod zarzutem zbrodni wojennych.
Jak donosi „Publiczny„Butkiewicz wziął udział w procesie za pośrednictwem łącza wideo z tymczasowo okupowanego Ługańska i dał ostatnie słowo.
„Chciałbym tylko wyrazić moją wdzięczność wszystkim ludziom, którzy nie są obojętni na mój los i wszystkim ukraińskim jeńcom wojennym, którzy są teraz w trudnej sytuacji. Ludzie, którzy mają status jeńców wojennych lub już skazanych, stale myślą nie tylko o krewnych i przyjaciołach, ale także o tych wszystkich, którzy pozostali na wolności, którzy są w Ukrainie, i wszyscy mają nadzieję, że jeńcy wojenni zostaną uwolnieni” – powiedział więzień polityczny.
Dodał, że nie otrzymał żadnych wiadomości, gazet ani książek. Oglądam telewizję dopiero od czterech miesięcy: „To rosyjska telewizja, ale przynajmniej coś [було]. Teraz nic”. Z ksiąg ma tylko Nowy Testament i Psałterz.
Butkiewicz powiedział również, że przez cały czas otrzymywał tylko jeden list – z życzeniami urodzinowymi: „I pocztówka. Abstrakt. Być może dlatego [вона] i przyszło”.
Wyjaśnił, że paczki nie dotarły również do innych więźniów, precyzuje Butkiewicz. Tylko miejscowi więźniowie otrzymują paczki.
„Jeszcze bardziej zainteresowałem się kwestiami praw człowieka, systemem penitencjarnym, artykułem 3 Konwencji Europejskiej. Będzie dużo pracy, kiedy, jeśli Bóg pozwoli, zostanę zwolniony” – dodał Butkiewicz.
Pracownicy konsulatów Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, a także obrońcy praw człowieka z Memoriału Olega Orłowa i Swietłany Hanuszkiny przyszli do sądu, aby wesprzeć Butkiewicza, donosi Mediazona.
Przypomnijmy, w marcu 2023 roku terroryści „ŁRL” skazali Butkiewicza na 13 lat więzienia. Tak zwany sąd uznał go za winnego „złego traktowania cywilów i jeńców wojennych, stosowania zabronionych metod w konflikcie zbrojnym, a także usiłowania zabójstwa dwóch osób i umyślnego uszkodzenia cudzej własności w ogólnie niebezpieczny sposób”.
Oprócz kary więzienia terroryści zobowiązali Butkiewicza do zrekompensowania strat ofiar w sprawie.
Ostatecznie pierwszy sąd apelacyjny o właściwości ogólnej podtrzymał wyrok przeciwko Maksymowi Butkiewiczowi. Ale sędziowie zdecydowali się przyznać faktyczny czas zatrzymania od 19 sierpnia 2022 r. – czyli od momentu odpowiedzi MON, która potwierdza, że Butkiewicz był w areszcie.
Adwokat Butkiewicza ogłosił zamiar złożenia skargi kasacyjnej: „Czekamy na wymianę. Nie ma wymiany – piszemy kasację”.
Maksym Butkiewicz wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy w marcu 2022 roku. Ukraiński działacz na rzecz praw człowieka i dziennikarz, współzałożyciel Centrum Praw Człowieka Zmina i Radia Hromadske. Został schwytany przez Rosjan w czerwcu 2022 roku. Rosyjscy propagandyści twierdzili, że ukraińskie wojsko rzekomo się poddało.