Kontrwywiad wojskowy SBU i SBI zatrzymał w obwodzie kijowskim kolaboranta, który próbował dołączyć do jednostki Sił Powietrzno-Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy w celu zbierania informacji wywiadowczych na korzyść Rosjan. O tym Zgłoszone służba prasowa SBU w środę, 16 sierpnia.
Według ministerstwa, na polecenie Rosjan, musiał dowiedzieć się o lokalizacji ośrodków szkoleniowych ukraińskich spadochroniarzy i przybliżonej liczbie personelu odbywającego szkolenie na poligonach. W przyszłości sprawca planował wyjechać na jeden z obszarów frontowych, aby „przeciekać” geolokalizację pozycji bojowych okupantom i ruch jednostek szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy na linii frontu. Został zdemaskowany przez SBU, która dokumentowała działania przestępcze i zatrzymała wrogiego agenta podczas ubiegania się o służbę wojskową w Siłach Obronnych.
Napastnikiem okazał się mieszkaniec Chersonia, który podczas okupacji miasta wspierał rosyjskich najeźdźców i oferował im swoją pomoc w wojnie z Ukrainą. W tym celu został mianowany „starszym trenerem psów departamentu bezpieczeństwa” w okupacji „kolonii poprawczej Hola Prystan”.
Na tym „stanowisku” kolaborant był zaangażowany w przygotowanie oddziałów, które eskortowały porwanych mieszkańców do cel rosyjskiego więzienia. Według doniesień to właśnie wtedy zwrócił na siebie uwagę rosyjskich służb specjalnych, które zaangażowały go we współpracę.
Po wyzwoleniu Chersonia wspólnik wroga został poinstruowany przez najeźdźców, aby „położył się”, a następnie przeniósł się w rejon Kijowa. Na terenie regionu stołecznego musiał złożyć wniosek do lokalnego biura rejestracji wojskowej i werbunku, aby zmobilizować się w szeregi Sił Zbrojnych Ukrainy i rozpocząć tam wykonywanie zadań wroga.
„Obecnie zatrzymany otrzymał zawiadomienie o podejrzeniu na podstawie części 7 Art. 111-1 kodeksu karnego (działalność kolaboracyjna). Obecnie przebywa w areszcie. Dochodzenie jest w toku. Napastnikowi grozi do 15 lat więzienia. Rozstrzygana jest kwestia dodatkowej kwalifikacji czynów przestępczych oskarżonego do zdrady popełnionej w stanie wojennym” – czytamy w komunikacie.