W sobotę wieczorem, 5 sierpnia, rosyjscy okupanci zrzucili bombę kierowaną na centrum transfuzji krwi w kupiańskiej wspólnocie terytorialnej obwodu charkowskiego. 6 sierpnia okazało się, że w wyniku tego nalotu zginęły dwie osoby.
Pierwszy o kierowanym ataku bombowym na centrum transfuzji krwi w społeczności Kupiańsk Zgłoszone Prezydent Wołodymyr Zełenski. Jego raport mówił, że w wyniku nalotu byli zabici i ranni, ale wtedy nie było wiadomo o ich liczbie. Zełenski powiedział również, że ratownicy zaczęli pracować na miejscu zdarzenia, gasząc pożar.
Jak Wyjaśnić Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Sinegubow, okupanci uderzyli w budynek o 20:20. Wiadomo, że znajduje się we wsi Kruglyakovka, rejon Kupiansk.
Według Sinegubova po uderzeniu wybuchł pożar na dużą skalę. Zginęło dwóch mężczyzn, 4 innych zostało rannych. Nie ma żadnych innych szczegółów na temat strajku i jego następstw.