Rosyjscy najeźdźcy zaatakowali Charków dronami kamikaze w nocy 1 sierpnia. O tym Zgłoszone Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Sinegubow.
Według niego w wyniku strajku zniszczone zostały dwa piętra jednego z akademików. Burmistrz Charkowa Ihor Terekhov Wyjaśnićże w mieście było co najmniej trzech „przybyszów”.
„Wszyscy są w centrum miasta, w gęsto zaludnionych obszarach. Jeden z dronów zniszczył dwa piętra jednego z akademików. Tam wybucha pożar, pracują jednostki SES. Informacje o ofiarach są wyjaśniane” – powiedział.
Następnie SES Powiedziałże jeden UAV uderzył w trzypiętrowy budynek instytucji edukacyjnej w rejonie Saltivskyi. Nastąpiło częściowe zniszczenie konstrukcji dwóch kondygnacji, stropu i dachu. Na miejscu zdarzenia pracowało 9 jednostek sprzętu i 50 osób. Wcześniej w budynku nie było ludzi.
Konsekwencje rosyjskiego uderzenia na Charków
Kilka kolejnych trafień odnotowano na terenie kompleksu sportowego w rejonie szewczenkowskim w Charkowie. Częściowo uszkodzony został dwukondygnacyjny budynek. Jeden mężczyzna został ranny, jego stan jest badany przez lekarzy.