Część bojowników terrorystycznej grupy „Wagner” zbliżyła się do granicy Litwy, zajmując pozycję w rejonie Grodna na Białorusi, powiedział prezydent Litwy Gitanas Nausėda na spotkaniu z polskim premierem Mateuszem Morawieckim w czwartek, 3 sierpnia.
„Część PMC Wagner zbliżyła się do naszej granicy, zajmując pozycję w rejonie Grodna, co oznacza, że ta sytuacja jest bardzo dogodna dla organizowania prowokacji zarówno na granicy Polski i Białorusi, jak i na granicy Litwy i Białorusi” – powiedział Nausėda, cytowany przez LRT.
Zauważył, że liczba „wagnerów” na Białorusi już przekracza lub jest bliska czterem tysiącom bojowników. Zaznaczymy, przedtem Państwowa służba graniczna zawiadomiła, że na Białorusi jest ich ponad 5 tysięcy. „Wagnerowcy”. Nauseda podkreślił, że liczba bojowników Grupy Wagnera na Białorusi może wzrosnąć nawet do 10 tysięcy.
Według Nausedy podjęto już działania mające temu przeciwdziałać, wzmocniono ochronę granic, przygotowano i zaktualizowano plany pokrycia granic. Według prezydenta Litwy plany te przewidują wzmocnienie przez wojsko.
On zamarkował, że Litwa ściśle monitoruje sytuację i jest gotowa podjąć kroki w celu przeciwdziałania wszelkim zagrożeniom dla jej bezpieczeństwa, w tym zagrożeniom ze strony terrorystycznej grupy „Wagner”.
Jak informowaliśmy, w sobotę 29 lipca premier Polski Mateusz Morawiecki powiedział, że 100 „wagnerów” ruszyło w kierunku korytarza suwalskiego, który łączy Polskę z krajami bałtyckimi, a także oddziela terytorium obwodu kaliningradzkiego i Białorusi.






