W obwodzie tarnopolskim mężczyzna ukradł czapki przeznaczone dla żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Kradzież miała miejsce w lokalnym przedsiębiorstwie odzieżowym, które szyło mundury dla jednostek wojskowych. W sumie zniknęły towary o wartości prawie 19 tysięcy hrywna.
Kradzież funkcjonariuszy organów ścigania została zgłoszona przez właściciela przedsiębiorstwa w obwodzie krzemieńckim. Biznesmen powiedział, że udał się w podróż służbową, a kiedy wrócił do warsztatu, zauważył brak jednej z toreb z gotowymi panamami. Mężczyzna założył, że kradzież miała miejsce 6 lipca między godziną 13:00 a 15:00. W tym czasie udał się do sąsiedniego regionu. Ofiara dodała również, że zaginęło 250 kobiet panamskich o wartości 18750 hrywien.
„Podczas akcji operacyjno-poszukiwawczej funkcjonariusze kryminalnej policji obwodu krzemienieckiego w ciągu kilku godzin ustalili prawdopodobną tożsamość podejrzanego. Rano przyszła do niego policja z pytaniami, a on przyznał się. Jak się okazało, w przestępstwo zamieszany był 54-letni miejscowy mężczyzna. Podejrzany pracował w przedsiębiorstwie, które okradł”., – Zgłoszone w policji obwodu tarnopolskiego.
Mężczyzna wyjaśnił funkcjonariuszom organów ścigania, że wziął Panamę, aby je sprzedać. W ten sposób chciałem zarobić kilkaset hrywien. Podejrzany nie wiedział też, że mundur Sił Zbrojnych nie podlega sprzedaży.
Skradzione towary zostały skonfiskowane przez policję. Kwestia wpisania tego faktu do URPI zgodnie z częścią 4 Art. 185 Kodeksu Karnego Ukrainy. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.