W nocy z czwartku na poniedziałek 6 lipca Rosjanie zaatakowali Lwów rakietami. W środku nocy w mieście rozległa się seria eksplozji. W wyniku zniszczenia są ranni i martwi.
Około 2:30 w nocy ukraińskie siły powietrzne Zgłoszone w sprawie pracy obrony powietrznej w obwodzie lwowskim. Szef LOVA Maksym Kozytskyi wezwał mieszkańców do zachowania ciszy informacyjnej i nie publikowania niczego z miejsca wybuchów.
«Lwów. Było bardzo głośno. Szczegóły później. Najważniejszą rzeczą w tej chwili: być w bezpiecznym miejscu. Istnieje niebezpieczeństwo nowych uderzeń rakietowych», – Napisał Maksym Kozytsky.
Następnie szef ŁOWA poinformował, że we Lwowie został uszkodzony obiekt infrastruktury krytycznej, a wcześniej byli ranni.
Około 3:50 nad ranem burmistrz opisał czterech rannych w wyniku ostrzału. «Liczba ta rośnie. Dane są udoskonalane. Jedna osoba w ciężkim stanie jest prowadzona przez karetkę», – Napisał Andrij Sadowyi.
W rezultacie, według słów szefa LOVA i mera, rosyjski pocisk uderzył w budynek mieszkalny we Lwowie, ratownicy wyciągają ofiary z gruzów.
Według stanu na 5:30 rano osiem osób zostało rannych, a około 50 mieszkań i 50 samochodów zostało uszkodzonych.
O godzinie 6:00 rano z gruzów wyciągnięto ciała trzech ofiar.
Ostatni raz Rosja zaatakowała obwód lwowski w nocy 20 czerwca. Następnie uderzono w obiekt infrastruktury krytycznej w mieście.