Rosja prawdopodobnie przygotowuje operację fałszywej flagi na Morzu Czarnym. Może to być atak na obcy statek, który Rosja oskarży Ukrainę, albo atak z pokładu samego statku, który rzekomo będzie pływał pod obcą banderą. O tym podczas telethonu poinformowała szefowa Wspólnego Koordynacyjnego Centrum Prasowego Sił Obrony Południa Ukrainy Natalia Gumeniuk.
„Najprawdopodobniej mówimy o tym, że mogą wypuścić dowolny statek pod przykrywką innej bandery, a nie rosyjskiej. Oznacza to, że imitacja obcego statku, z którego może nastąpić atak. Oznacza to, że przerzucanie winy w Ukrainę jest klasyczną praktyką okupantów” – wyjaśnił Humniak.
Według niej właśnie to robią wojska rosyjskie na tymczasowo okupowanych terytoriach, a teraz w rzeczywistości w tymczasowo okupowanej części Morza Czarnego.
„Tam, gdzie wokół Półwyspu Krymskiego, nawigacja wciąż trwa. A tam jest dość rozbrykana. To tam kursują statki, w tym zagraniczne. które importują i eksportują towary do tych portów, które faktycznie znajdują się na tymczasowo okupowanym terytorium. Ten problem nawigacji jest bardzo stary, od czasu okupacji Krymu. Ale fakt, że kursuje tam wiele zagranicznych statków, jest dostępny” – dodał mówca.
Jak wyjaśnił Humeniuk, w tym miejscu Rosja może uciec się do prowokacji pod pozorem imitowania jakichkolwiek dronów – podwodnych lub nawodnych, a nawet zbrojnego ataku rakietowego.
„Sprowokować niezwykłą sytuację z ostrzałem obcego statku i obwinić za to Ukrainę” – oświadczyła.
Wcześniej rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział, że Rosja przygotowuje operację fałszywej flagi na Morzu Czarnym w związku z serią rosyjskich ataków na Odessę, infrastrukturę Dunaju i odrzuceniem „umowy zbożowej”.
Przy okazji, dla Dane Według brytyjskiego wywiadu Rosjanie rozmieścili nowoczesną korwetę Siergieja Kotow na południowym Morzu Czarnym. Patroluje szlak transportowy między Bosforem a Odessą.
Według wywiadu istnieje realna możliwość, że korweta stanie się częścią grupy zadań przechwytywania statków handlowych, które według Rosji są wysyłane w Ukrainę. Ponadto, zdaniem ekspertów, inicjatywa zbożowa Morza Czarnego zmniejszyła udział Morza Czarnego w wojnie. Obecnie istnieje realne zagrożenie nasileniem i skalą przemocy w tym regionie.