Warunki pogodowe nie wpływają na działanie obrony powietrznej. O tym zawiadomił rzecznik prasowy Sił Powietrznych Jurij Ihnat, informuje „Radio Swoboda».
„Zła pogoda może wpływać na wykrywanie celów, ale działanie systemów obrony powietrznej nie jest szczególnie dotknięte złą pogodą. W końcu jak pociski manewrujące lub szahidy. Zimą – gdy następuje spadek temperatury z plusa do minusa – zła pogoda może wpłynąć na to, że będzie oblodzenie i np. bezzałogowce nie będą w stanie wykonywać swoich zadań – wyjaśnił.
Jednocześnie Ihnat zauważył, że pogoda może się szybko zmieniać, a wróg zwykle bada warunki pogodowe w przeddzień ataków.
Przypomnijmy, że w nocy 7 lipca rosyjskie siły okupacyjne zaatakowały irańskimi dronami uderzeniowymi Szached-136/131 z kierunku południowo-wschodniego (Primorsko-Achtarsk, Terytorium Krasnodarskie). W sumie odnotowano starty 18 „Shaheds”. Obrona powietrzna działała w regionach południowych i wschodnich.
Okupanci atakują nasze miasta i wsie średnio nawet 100 pociskami różnego typu miesięcznie. A na terytoriach frontowych nadal używają przeciwlotniczych systemów rakietowych S-300.