W nocy z niedzieli na poniedziałek 16 lipca tymczasowo okupowany Sewastopol na Krymie został zaatakowany przez drony. Donoszą o tym rosyjskie media.
Mieszkańcy Sewastopola zaczęli skarżyć się w sieciach społecznościowych na wybuchy około trzeciej nad ranem. Okupanci twierdzą, że miasto zostało zaatakowane przez dziewięć dronów różnego typu, w tym dwa podwodne. Częściowo potwierdzają to filmy publikowane w sieciach społecznościowych, na których Rosjanie próbują zniszczyć te drony.
Według wstępnych danych rosyjska obrona powietrzna działała w pobliżu miasta Chersonesos, w pobliżu Zatoki Sewastopolskiej i Bałakławy oraz w pobliżu przylądka Manganari. Konsekwencje ataku nie zostały jeszcze zgłoszone.
Nawiasem mówiąc, niemal równocześnie z Sewastopolem odnotowano wybuchy w innych okupowanych miastach. Lokalni mieszkańcy i rosyjscy propagandyści donoszą o wybuchach w Ługańsku. Tam słychać detonację magazynu z BC.
Rankiem 16 lipca po Ługańsku i Sewastopolu, w Mariupolu i Berdiańsku słychać było wybuchy. Konsekwencje wybuchów są obecnie wyjaśniane.