Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowała 11 innych rosyjskich żołnierzy, którzy strzelali do samochodów cywilów podczas okupacji Buczy w obwodzie kijowskim i poinformowała ich o podejrzeniach. Jest to określone w Komunikat specjalne nabożeństwa w poniedziałek, 24 lipca.
Jak dowiedziała się SBU, zbrodniarzami wojennymi byli żołnierze 1. plutonu 37. oddzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych 36. Połączonej Armii Zbrojnej Sił Zbrojnych Rosji (Kyakhta, Republika Buriacji). Podczas zdobywania wsi Motyzhyn, rejon Bucza, przeprowadzili „środki karne” na terytorium osady. Podczas jednego z nich Rosjanie otworzyli ogień do dwóch samochodów osobowych z cywilami. W wyniku ostrzału wroga zginęło sześciu Ukraińców.
Według śledztwa przestępczymi działaniami okupantów dowodził dowódca oddziału, porucznik Alexander Rybas. Jego instrukcje zostały bezpośrednio wykonane: porucznik Siergiej Tichoński; sierżant Waleh Jeminow; sierżant Anton Burenok; młodszy sierżant Dmitrij Galsanow; młodszy sierżant Vladislav Matveev; kapral Roman Igumnow; kapral Zachar Pietrow; szeregowy Giennadij Płotnikow; prywatny Nikołaj Buszujew; żołnierz Trofim Iwanow.
„Na podstawie zebranych dowodów śledczy SBU poinformowali sprawców zaocznie o podejrzeniu z części 2 Art. 28 i część 2 art. 438 Kodeksu Karnego Ukrainy (naruszenie praw i zwyczajów wojennych, połączone z morderstwem z premedytacją)” – czytamy w komunikacie.
Przypomnijmy, że okupacja Buczy trwała 33 dni po wkroczeniu rosyjskiego wojska do miasta 27 lutego. Już tego dnia pocisk wroga uderzył w budynek mieszkalny i okazało się, że zginęli pierwsi. 31 marca Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły Buczę i całą społeczność Buczą w obwodzie kijowskim od Rosjan. W czasie okupacji najeźdźcy zabili i torturowali setki ludzi. Według różnych źródeł w Buczce i dystrykcie Bucza zginęło ponad 1400 osób, w tym 37 dzieci. Ponad 175 osób znaleziono w masowych grobach i salach tortur.
Po deokupacji obwodu kijowskiego Bucza stała się jednym z miast odwiedzanych przez przedstawicieli państw UE i NATO, by na własne oczy zobaczyć rosyjskie okrucieństwa. Rosja nadal nie uznaje masakry cywilów, nazywając zdjęcia i filmy z Buczki „zainscenizowanymi dla zachodnich mediów”. Jednak zdjęcia satelitarne pokazały, że ciała zamordowanych mieszkańców leżały na ulicach Buczy od połowy marca, a masowy grób w mieście pojawił się 10 marca, kiedy miasto było pod okupacją.
Bucza została zajęta przez 64 Oddzielną Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych, która jest jednostką wchodzącą w skład 35 Armii Połączonych Wschodniego Okręgu Wojskowego. Prezydent Rosji Władimir Putin przyznał jej honorowy tytuł „strażników” za „masowe bohaterstwo i odwagę, odporność i odwagę”.