W poniedziałek rano, 31 lipca, w Krzywym Rogu słychać było wybuchy. Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na miasto, uderzyli w wieżowiec mieszkalny.
Pierwszy o wybuchach w mieście, ale bez szczegółów, Zgłoszone Przewodniczący Rady Obrony Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkuł. Przed jego przesłaniem do Sił Powietrznych Powiedziany o zagrożeniu użyciem broni balistycznej w obwodach dniepropietrowskim i kirowohradzkim.
Wydanie lokalne „Pierwsze miasto. Krzywy Róg” opublikował następnie pierwsze filmy z konsekwencjami porannego uderzenia na Krzywy Róg. Film pokazuje wybite okna i uszkodzone meble w mieszkaniach, co wskazuje, że Rosjanie ponownie zaatakowali cywilów.
Według ministra spraw wewnętrznych Ihora Kłymenki Rosjanie uderzyli w miasto dwoma pociskami. Jeden uderzył w czteropiętrowy budynek szkoły. Prawdopodobnie pod gruzami są ludzie. Ratownicy i policja pracują.
Drugi pocisk zniszczył odcinek od 4 do 9 piętra budynku mieszkalnego. Wybuchł pożar. Do godziny 10:15 zmarła jedna osoba, 10 mieszkańców szukało pomocy medycznej. Ratownicy gaszą pożar i uprzątną gruz. Mogą tam jeszcze być ludzie.
Później prezydent Wołodymyr Zełenski wyjaśnił, że Rosjanie uderzyli w budynek uniwersytetu.
Przypomnijmy, 28 lipca Rosjanie uderzyli rakietami balistycznymi w wieżowiec mieszkalny i budynek SBU. Wówczas dziesięć osób zostało rannych.
(Aktualizacja wiadomości)