W czerwcu 2023 r. sekretarz obrony USA Lloyd Austin zatwierdził umowę na zakup od 400 do 500 nowych satelitarnych terminali internetowych Starlink i usług, które umożliwią Pentagonowi monitorowanie terminali w Ukrainie, tak aby urządzenia spełniały kluczowe funkcje i misje podczas wojny. Jak pisze The New York Times, taka umowa umożliwi ukraińskiemu wojsku dostęp do Internetu bez obawy o przerwanie sygnału.
W publikacji zauważono, że umowa między Pentagonem a Starlink została zawarta w celu zapewnienia Ukrainie specjalnych terminali i usług do wykonywania poufnych funkcji. Według źródeł NYT zaznajomionych z traktatem, Pentagon przejmie kontrolę nad ustawieniem sygnałów Starlink w Ukrainie, aby nowe urządzenia mogły realizować swoje cele.
Według dziennikarzy, amerykański miliarder Elon Musk, właściciel SpaceX, Tesli i Twittera, w ubiegłym roku rzekomo otrzymał prośbę od ukraińskiego dowództwa o włączenie Internetu satelitarnego Starlink na terenie tymczasowo okupowanego Krymu. Media podały, że przedsiębiorca odmówił zrobienia tego. Pod koniec 2022 roku około 1300 terminali Starlink zakupionych za pośrednictwem brytyjskiego dostawcy przestało działać w Ukrainie po tym, jak rząd nie był w stanie wyburzyć miesięcznej opłaty w wysokości 2500 USD każdy. Dostęp do Starlink podobno również zmieniał się w zależności od przebiegu wojny, ponieważ Rosja podbiła terytorium, a Ukraina walczyła o jego powrót.
Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do tradycyjnych kontrahentów obronnych, których sprzedaż broni do innych krajów odbywa się zwykle za pośrednictwem rządu federalnego USA, Starlink jest produktem komercyjnym. Pozwala to właścicielowi firmy, Elonowi Muskowi, działać w sposób, który czasami nie leży w interesie Stanów Zjednoczonych. Według Gregory’ego Allena, pracownika Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, firma Elona Muska dość otwarcie sprzeciwiała się polityce zagranicznej USA w szczytowym momencie wojny.