Kierownictwo okupacyjne elektrowni jądrowej w Zaporożu nakazało przeniesienie czwartego bloku energetycznego elektrowni w stan „gorącego wyłączenia”, stwarzając kolejne ryzyko awarii w ZNPP. Rosjanie wydali odpowiedni rozkaz pomimo żądań ukraińskiego regulatora, Zgłoszone w czwartek, 6 lipca, w służbie prasowej Energoatomu.
Nielegalny kierownik elektrowni Jurij Czerniczuk wydał rozkaz przełączenia bloku energetycznego nr 4 w tryb „gorącego zatrzymania”, który wymaga większej ilości wody do ochłodzenia ze stawu ZNPP. Jednocześnie najemcy nie zamierzają przenieść piątego bloku energetycznego elektrowni na „zimny stop”, co stwarza sytuację awaryjną w ZNPP.
„W przypadku pracy dwóch bloków energetycznych w stanie „gorącego zatrzymania” na stacji istnieje realne zagrożenie wystąpieniem sytuacji awaryjnej. Ukraiński personel operacyjny, który od ponad półtora roku zapewnia bezpieczeństwo jądrowe i radiologiczne największego europejskiego obiektu jądrowego, nie może w żaden sposób wpływać na tę sytuację, ponieważ musi stale znosić groźby i zastraszanie ze strony uzbrojonego rosyjskiego wojska., – zawiadomiły w służbie prasowej „Energoatomu”.
Ukraińska służba prasowa przypomniała, że niektórzy ukraińscy pracownicy zakładu, rozumiejąc ryzyko wypadku w ZNPP, opuścili ją w zeszłym tygodniu. Energoatom podkreślił, że takimi działaniami Rosja naraża cały świat na zagrożenie nuklearne.
W tym samym czasie służba prasowa Energoatom Powiedziany, że ZNPP był w stanie przywrócić zasilanie głównej linii elektroenergetycznej 750 kV, która została wyłączona 4 lipca. Należy zauważyć, że stało się to natychmiast po przywróceniu jednej z sześciu zapasowych linii energetycznych.
Przypomnimy, 4 lipca Wydział Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy ostrzegał przed przygotowaniem nowych prowokacji w ZNPP przez okupantów. Według ukraińskich sił zbrojnych Rosjanie umieścili przedmioty podobne do materiałów wybuchowych na zewnętrznym dachu dwóch bloków energetycznych stacji. 5 lipca zdjęcia satelitarne pokazały, że na dachach stacji pojawiły się nieznane obiekty.