Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówi, że kontrofensywa Ukrainy spowolniła z powodu wzmocnionej rosyjskiej obrony. Opowiedział o tym w ekskluzywnym wywiadzie dla CNN, pisze „Ukrinform».
Prezydent dodał, że chciałby, aby zachodnie dostawy broni umożliwiły rozpoczęcie kontrofensywy „znacznie wcześniej”.
Zełenski powiedział, że w niektórych częściach kraju wojsko nie może „nawet myśleć o rozpoczęciu”, ponieważ nie ma „odpowiedniej broni”.
„Jestem wdzięczny Stanom Zjednoczonym jako liderom naszego wsparcia, ale powiedziałem im, a także przywódcom europejskim, że chcielibyśmy rozpocząć naszą kontrofensywę wcześniej, a do tego potrzebujemy całej broni i sprzętu. Dlaczego? Tylko dlatego, że jeśli zaczniemy później, będzie wolniej. „
Ukraiński przywódca dodał, że trudności na polu bitwy prowadzą obecnie do tego, że kontrofensywa „zwalnia”.
„Chciałem, aby nasza kontrofensywa była znacznie wcześniejsza, ponieważ wszyscy rozumieli, że jeśli kontrofensywa rozwinie się później, większość naszego terytorium zostanie zaminowana. Dajemy wrogowi czas i możliwość postawienia większej ilości min i przygotowania linii obronnych. Niezależnie od kierunku, w którym Ukraina zdecyduje się zaatakować, czas jest wrogiem. Im później zaczniemy, tym będzie nam trudniej” – powiedział Zełenski.
Prezydent zaapelował do zachodnich rządów o dostarczenie nowocześniejszej broni – na przykład amerykańskich taktycznych systemów rakietowych dalekiego zasięgu – teraz, a nie później.
„W niektórych obszarach da nam to możliwość rozpoczęcia kontrofensywy. W niektórych rejonach nie możemy nawet myśleć o jego początku, bo nie dysponujemy odpowiednią bronią. A rzucanie naszych ludzi na śmierć z rosyjskiej broni dalekiego zasięgu byłoby po prostu nieludzkie” – powiedział prezydent Ukrainy.
Powtórzył również swoją prośbę o myśliwce F-16.
„Tu nie chodzi nawet o ukraińską wyższość nad Rosjanami. Chodzi tylko o równość. F-16 pomagają iść naprzód nie tylko tym, którzy są na polu bitwy. Bez osłony powietrznej jest to po prostu bardzo trudne” – powiedział ukraiński prezydent.