Kreml od dawna planował nie przedłużać umowy zbożowej i wykorzystał masową kampanię dezinformacyjną, aby ukryć prawdziwy powód jej wycofania. Jest to określone w raporcie wywiadowczym Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii,
„17 lipca Rosja nie kontynuowała swojego udziału w Inicjatywie Zbóż Morza Czarnego. Skutecznie unieważniło to porozumienie, które mimo wojny zapewniało bezpieczny przejazd statków eksportujących zboże z Ukrainy. Rosja dąży do powstrzymania wszystkich statków handlowych od ukraińskich portów” – oświadczyło ministerstwo.
Według wywiadu Rosja prawdopodobnie zdecydowała się wycofać z tego porozumienia już jakiś czas wcześniej, ponieważ uznała, że umowa nie leży już w jej interesie
Ministerstwo obrony dodało, że Rosja ukryła decyzję dezinformacją, twierdząc, że jej wycofanie się z porozumienia wynika z obaw, że statki cywilne są zagrożone z powodu ukraińskich min i że Ukraina wykorzystała korytarz zbożowy do celów wojskowych. Jednocześnie Rosjanie nie przedstawili żadnych dowodów na te zarzuty.
Ministerstwo uważa również, że groźby rosyjskiego Ministerstwa Obrony, aby zaatakować wszystkie statki zbliżające się do Ukrainy, jako te rzekomo „przewożące broń”, wskazują na bardziej aktywną rolę w zakłócaniu jakiegokolwiek handlu, który trwa. Jednocześnie działaniom Rosjan mogą zagrażać ukraińskie drony nawodne i pociski manewrujące obrony wybrzeża.
Przypomnijmy, Rosja oficjalnie sprzeciwiła się przedłużeniu „umowy zbożowej”. Rosyjskie MSZ skarżyło się, że żaden z rosyjskich wymogów nie został spełniony, w tym podłączenie objętego sankcjami Rosselkhozbanku do międzynarodowego systemu płatności SWIFT, zezwolenie na import części zamiennych i sprzętu do produkcji produktów rolnych i nawozów do Rosji, „rozmrażanie” zagranicznych rachunków rosyjskich firm itp.
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że właściciele statków są gotowi kontynuować dostawy bez Rosji. Polecił MSZ przygotować ukraińskie oficjalne sygnały do ONZ i Turcji, aby one odpowiedziały, że są również gotowe kontynuować „inicjatywę zbożową”.