Siły Obronne Ukrainy rozpoczęły zmasowany atak rakietowy na obiekty krytyczne dla wojsk rosyjskich na okupowanych terytoriach regionu Morza Azowskiego.
Tak więc w piątek, 2 czerwca, około godziny 12:00 Siły Obronne zaatakowały port morski w Berdiańsku, który okupanci wykorzystują jako centrum logistyczne do dostarczania amunicji i innego mienia wojskowego drogą morską. Edycja branżowa «Wojskowy” zauważa, że sądząc po filmie opublikowanym przez Rosjan, pociski przebiły się przez systemy obrony powietrznej wroga i dotarły do portu.
Po eksplozjach, według lokalnych mieszkańców, karetki pogotowia skierowały się do portu, a niektóre rosyjskie statki opuściły port. Wołodymyr Rogow, przedstawiciel administracji okupacyjnej obwodu zaporoskiego, powiedział, że w wyniku strajku rannych zostało dziewięciu okupantów.
Jak zauważono w publikacji „Wojsko”, 28 maja pojawiły się doniesienia o rosyjskich statkach wpływających do portu Berdiańsk. Na jednym z filmów opublikowanych w sieciach społecznościowych, przy nabrzeżu nr 10, udało się zidentyfikować skupisko rosyjskiego sprzętu wojskowego, strzeżone przez kompleks przeciwlotniczy Pancyr-S1.
Ponadto w piątek doszło do serii potężnych eksplozji w rejonie Heniczeska w obwodzie chersońskim.
«Większość ataków na rosyjskie cele na okupowanych terytoriach wykracza poza pokonanie nowoczesnych systemów zachodnich, które są już znane Siłom Zbrojnym Ukrainy, na przykład HIMARS. Jest więc prawdopodobne, że ukraińskie wojsko użyło niedawno przyjętych pocisków manewrujących samolotów Storm Shadow„, – stwierdzono w publikacji.
To nie pierwszy przypadek ataków rakietowych na infrastrukturę okupantów. Tak więc 27 maja na obrzeżach Berdiańska doszło do serii eksplozji, którym towarzyszyła praca wrogich systemów obrony powietrznej. Wiadomo, że strajk został przeprowadzony na ośrodki rekreacyjne we wsi Nowopietrowka koło Berdiańska, gdzie stacjonowali rosyjscy okupanci. Centra rekreacyjne „Chimik” i „Vesna”, które znajdują się na wybrzeżu Morza Azowskiego, zostały uszkodzone.
Tego samego dnia doszło do potężnych eksplozji w okupowanym Berdiańsku na terenie zakładu Azovkabel. W miejscu uderzenia, które zabrzmiały około godziny 15.00, słup dymu uniósł się w niebo. Przypuszczalnie doszło do nalotów na rosyjskie magazyny wojskowe znajdujące się na terenie zakładu.