Rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ihnat powiedział, że zachodni partnerzy dostarczają Ukrainie informacji o starcie rosyjskiego lotnictwa strategicznego z odległych lotnisk. Powiedział to na antenie telethonu.
„Nasi sojusznicy stale wspierają Ukrainę. Informacje otrzymane o starcie lotnictwa strategicznego z odległych lotnisk, lotnictwa dalekiego zasięgu i inne dane są nam dostarczane przez naszych partnerów” – powiedział rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ihnat zauważył, że informacje te są niezwykle przydatne i są wykorzystywane do obrony kraju. Według rzecznika Sił Powietrznych, Ukraina ma szeroką gamę urządzeń radarowych, które są w służbie Wojsk Radiotechnicznych.
„Mało się o nich wspomina, ale wraz z Przeciwlotniczymi Siłami Rakietowymi, Lotnictwem Sił Powietrznych i innymi komponentami istnieją oddziały radiotechniczne, które są oczami Sił Powietrznych i monitorują sytuację powietrzną w kraju i poza nim 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu” – dodał. Według jego słów, dla ukraińskiej obrony teraz „bardzo dużym problemem jest balistyka”.
„Zachód widział wojnę w Ukrainie, widział, jakich rodzajów amunicji używa wróg – są to drony kamikaze, pociski manewrujące, pociski balistyczne i pociski aerobalistyczne, takie jak typ Kinzhal. Główny zakład na obronę powietrzną postawiły przecież kraje zachodnie – w szczególności Niemcy i Francja – na ochronę lotnictwa, na ochronę myśliwców” – powiedział Ihnat.
Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych zauważył, że ponieważ Rosja używa wielu balistyki, „przeciwko którym myśliwce nie mają żadnej broni – myśliwce mogą zestrzeliwać pociski manewrujące – już myślą w tych krajach, są dane z otwartych źródeł, w prasie, że kupią potężne systemy rakiet przeciwlotniczych, systemy antyrakietowe, które mogą chronić przed balistyką, w szczególności, takie jak Patriot i inne”.