Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała odeskich pseudodziennikarzy, którzy pracowali dla rosyjskiej propagandy. Dwaj mieszkańcy Odessy nakręcili fałszywe filmy rzekomo o postępie mobilizacji w Ukrainie i o wydarzeniach w Ławrze Kijowsko-Peczerskiej, Zgłoszone w piątek, 16 czerwca, w służbie prasowej SBU.
Stróże prawa zebrali dowody na dwóch mężczyzn z Odessy, którzy stworzyli spersonalizowane historie. Jednym z przestępców jest były kamerzysta Odeskiej Telewizji Państwowej, który po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę rozpoczął współpracę z rosyjskim kanałem propagandowym Ren-TV.
„Według śledztwa, na prośbę propagandzistów, sprawca zgodził się nakręcić prowokacyjny film o postępie mobilizacji w Ukrainie. Za 8 tysięcy hrywien zatrudnił swojego znajomego do roli „komitetu wojskowego” lokalnego centrum rekrutacyjnego. Obaj nakręcili wideo, w którym „oficer wojskowy” opowiadał, jak musiał polować na mężczyzn w wieku poborowym, aby uniknąć mobilizacji., – poinformowała służba prasowa SBU.
Fałszywe wideo było rozpowszechniane na ponad 20 rosyjskich kanałach propagandowych, w tym w państwowych kanałach telewizyjnych. Kamerzysta zamówionych nagrań wideo aktywnie wzywał do wsparcia okupantów i usprawiedliwiał ich zbrodnie wojenne na swoich portalach społecznościowych, dlatego skontaktowali się z nim kremlowscy propagandyści.
Podczas przeszukań funkcjonariusze organów ścigania znaleźli sprzęt do profesjonalnego strzelania oraz materiały z dowodami działalności przestępców. Ponadto mężczyźni dostali rekwizyty, które przyciągnęły do strzelaniny – makijaż i mundury wojskowe. Prorosyjscy pseudodziennikarze otrzymali zawiadomienia o podejrzeniach w części 6 Art. 111-1 kodeksu karnego (kolaboracja). Grozi im do dwunastu lat więzienia z konfiskatą mienia.