Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała i zneutralizowała działalność grupy prorosyjskich agentów, którzy wykonywali zadania FSB. Trzej przestępcy zebrali informacje o lokalizacji i uzbrojeniu Sił Obronnych, a także dane o infrastrukturze krytycznej w regionach Ukrainy, Zgłoszone w poniedziałek, 5 czerwca, w służbie prasowej SBU.
Według stróżów prawa, trzej agenci z sieci FSB pod kierownictwem „kuratora” szpiegowali niezbędne Rosjanom przedmioty. Za swoją pracę zdrajcy, którzy pracowali w obwodach winnickim, dniepropietrowskim i odeskim, otrzymali po 550 dolarów.
„Na polecenie służb specjalnych Federacji Rosyjskiej przestępcy szpiegowali tak zwane „centra decyzyjne”. W szczególności zbierali dane wywiadowcze na temat lokalizacji, broni i personelu Sił Obronnych w centralnej i południowej części Ukrainy. Za każde ukończone zadanie rosyjscy agenci otrzymywali od agresora do 550 USD na własne karty. Kwota zależała od pilności i jakości wykonanej „pracy”, – poinformowała służba prasowa SBU.
W obwodzie winnickim miejscowy mieszkaniec próbował ustalić współrzędne dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy i Gwardii Narodowej dla Rosjan, dla których przeprowadził przegląd obiektów. W obwodzie dniepropietrowskim agent ze znakiem wywoławczym „Grzmot” pod pozorem bezrobocia dostał pracę w obiektach infrastruktury krytycznej i szpiegował dla Rosji. W Odessie trzeci przestępca, wykorzystując swoich znajomych, w tym ukraińskie wojsko, próbował znaleźć hasła do poruszania się po mieście podczas godziny policyjnej i do przechodzenia przez punkty kontrolne.
Wszyscy trzej agenci zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy organów ścigania. Zostały uznane za podejrzane w ramach części 2 Art. 111 kodeksu karnego (zdrada w stanie wojennym). Zdrajcom grozi dożywocie i obecnie przebywają w areszcie.