W nocy 10 czerwca rosyjskie wojsko zaatakowało rakietami lotnisko wojskowe w Myrhorodzie w regionie Połtawy. Spadające szczątki rakiet uszkodziły prywatne domy i samochody, ale nikt nie zginął ani nie został ranny, powiedział Dmytro Lunin, szef regionalnej administracji wojskowej Połtawy.
Przez jego Słowa, podczas nocnego ataku w pobliżu lotniska wojskowego „Myrhorod” Rosjanie użyli pocisków balistycznych i manewrujących typu „Iskander”, a także irańskich dronów uderzeniowych.
«Są pewne uszkodzenia infrastruktury lotniska i sprzętu. Wcześniej bez ofiar. Pożar został częściowo zlokalizowany przez straż pożarną i SES. Podejmują środki w celu wyeliminowania skutków ostrzału i transportu sprzętu do bezpiecznych miejsc rozmieszczenia„, – powiedział przewodniczący Połtawskiej obwodowej administracji.
Według niego w wyniku pracy obrony powietrznej, po spadających gruzach, uszkodzonych zostało 8 prywatnych budynków i 4 prywatne samochody. Nie ma zabitych ani rannych.
Przypomnijmy, że w nocy 10 czerwca Rosjanie zaatakowali obwód odeski dronami i rakietami. Szczątki zestrzelonego drona uderzyły w mieszkanie wieżowca, zabijając trzy osoby i raniąc 26.