Rosyjscy okupanci nadal zmuszają cywilów na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy do uzyskania rosyjskiego obywatelstwa, Zgłoszone w porannym podsumowaniu 15 czerwca Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Tak więc we wsi Kamyanka, w obwodzie zaporoskim, na początku 2023 r. okupanci szantażowali pracowników Centrum Podstawowej Opieki Zdrowotnej, że w przypadku odmowy uzyskania paszportu finansowanie zostanie zmniejszone o 60%. Ponieważ jednak większość pracowników odmówiła przyjęcia rosyjskich dokumentów, okupanci zgłosili zamknięcie placówki medycznej.
Przedtem Komisarz Rady Najwyższej do spraw praw człowieka Dmytro Lubinets wezwał mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy do uzyskania rosyjskiego obywatelstwa dla ratowania życia, a po deokupacji oficjalnie zrezygnować z rosyjskiego paszportu – teraz opracowywane jest odpowiednie prawo.
Z kolei minister ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy Iryna Wereszczuk radziła „nie brać rosyjskich paszportów, nie współpracować z okupantami, wyjeżdżać, jeśli to możliwe, czekać na Siły Zbrojne Ukrainy”.
Doradca szefa gabinetu prezydenta Mychajło Podolak zaznaczył, że zarówno Lubinets, jak i Vereshchuk mieli rację. Wyjaśnił, że rzecznik praw obywatelskich powiedział, że rosyjski paszport powinien być traktowany w ostateczności ze względów bezpieczeństwa, a minister przekonuje, że nie należy tylko dostać paszportu lub pomóc wrogowi.