Po wybuchu elektrowni wodnej Kachowka rosyjscy okupanci zaczęli przenosić swoje najbardziej gotowe do walki jednostki z tymczasowo okupowanej części regionu Chersonia. Wynika to ze znacznego zalania lewobrzeżnego brzegu i niezdolności okupantów do przeciwstawienia się ukraińskiej kontrofensywie, Zgłoszone w niedzielę, 11 czerwca, wiceminister obrony Hanna Maliar.
Według Hanny Maliar Rosjanie transportują jednostki piechoty morskiej, wojsk powietrznodesantowych i 49 armii, które są najbardziej zdolne w walce, na inne kierunki. Ruch okupantów wynika z chęci dowództwa, aby nieco „zawęzić” możliwą geografię ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Dlatego cel wysadzenia elektrowni wodnej Kachowka przez Rosjan staje się oczywisty. Tak więc, biorąc pod uwagę własne straty i ograniczone rezerwy, rozumiejąc w ten sposób niezdolność do powstrzymania ukraińskiej ofensywy w różnych kierunkach, dowództwo rosyjskich sił okupacyjnych postanowiło „zawęzić” możliwą geografię aktywnych działań Sił Zbrojnych Ukrainy.– powiedziała Hanna Maliar.
Wiceminister obrony zasugerował, że okupanci wysadzili elektrownię wodną w Kachowce, aby zapobiec kontrofensywie Sił Obronnych w regionie Chersoniu. Ponadto, wysadzając tamę, Rosjanie próbowali zwolnić drogę dla niezbędnych rezerw do ich przeniesienia na kierunki Zaporoże i Bachmut.