Prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa wymienił 10 głównych „komponentów” stanowiska Unii Afrykańskiej w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. On ogłosił je w Kijowie podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Włodzimierzem Zełenskim, podała agencja „Interfax-Ukraina».
„Głównym elementem, który tu przywieźliśmy, jest to, że ta wojna musi zostać rozwiązana, musi być pokój poprzez negocjacje za pomocą środków dyplomatycznych. Jesteśmy przekonani, że idąc w kierunku tego pokoju, ponieważ wszystkie wojny kiedyś się kończą, uważamy, że ta wojna powinna zakończyć się tak szybko, jak to możliwe, poprzez negocjacje i dyplomatycznie” – powiedział.
„Trzecim elementem jest dla nas deeskalacja konfliktu. Dzisiaj, podczas naszej wizyty, usłyszeliśmy ataki rakietowe. Takie działania nie działają zbyt dobrze na rzecz pokoju. Dlatego mówimy o potrzebie deeskalacji po obu stronach, aby pokój mógł znaleźć sposób na rozwiązanie sytuacji” – powiedział prezydent RPA.
„Definiujemy również czwartą kwestię – suwerenność państw i narodów zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych i to musi być respektowane. Piątym elementem jest potrzeba gwarancji bezpieczeństwa dla wszystkich krajów. Szóstym elementem jest to, że oba kraje muszą zapewnić przepływ zboża i nawozów” – powiedział Ramaphosa, zauważając, że „jednym z powodów przyjazdu tutaj jest to, że Afryka również doświadcza negatywnych konsekwencji tej wojny. Nasze ceny zbóż wzrosły, mamy też niedobór nawozów, a ich ceny poszły w górę”.
„Siódmym głównym elementem są kwestie humanitarne. Potrzebujemy wsparcia humanitarnego dla tych, którzy stali się ofiarami wojny, którzy cierpią. Popieramy tę pomoc humanitarną. Ósmym ważnym elementem jest obowiązkowa wymiana więźniów. Powinno to również obejmować powrót dzieci. Dziewiąty element to powojenna odbudowa. Potrzebna jest pomoc ofiarom wojny. A dziesiątym głównym elementem dla nas jest to, że podczas naszych rozmów prezydent Zełenski powiedział, że powinniśmy iść dalej, lepiej współdziałać z krajami afrykańskimi” – powiedział.
Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski po raz kolejny podkreślił, że rozmowy pokojowe są możliwe dopiero po całkowitym wycofaniu wojsk rosyjskich z Ukrainy. Oświadczenie to złożył na konferencji prasowej po rozmowach z delegacją przywódców Unii Afrykańskiej.
„Dzisiaj wyraźnie mówiłem na naszym spotkaniu – pozwolić na jakiekolwiek negocjacje z Rosją teraz, kiedy okupant jest na naszej ziemi, oznacza zamrożenie wojny, zamrożenie bólu i cierpienia” – powiedział ukraiński prezydent, cytowany jakoInterfax-Ukraina».
„Rosja od dawna próbuje oszukać wszystkich Mińskiem. Jest oczywiste, że Rosja próbuje teraz powrócić do swojej starej prymitywnej taktyki oszustwa. Ale oszukiwanie świata w Rosji już nie będzie działać. Zdecydowanie nie da się oszukać Ukrainy. Podkreślam jeszcze raz: potrzebujemy prawdziwego pokoju, a zatem – rzeczywistego wycofania wojsk rosyjskich z całej naszej niepodległej ziemi” – podkreślił.
Wcześniej tzw. plan pokojowy ujawniła Indonezja – kraj, który jest członkiem G20, ale nie nakłada sankcji na Rosję. Ten „plan pokojowy” przewidywał strefę zdemilitaryzowaną i referenda na terytoriach okupowanych przez Rosję, które indonezyjski minister obrony z jakiegoś powodu nazwał „kontrowersyjnymi”. W odpowiedzi MSZ przypomniało, że Ukraina i Rosja nie mają spornych terytoriów, ale są terytoria okupowane przez Rosję, co jest zapisane w międzynarodowych dokumentach.