Jaworowski sąd rejonowy obwodu lwowskiego skazał Serhija B., który po pijanemu strzelił z karabinu szturmowego Kałasznikowa. Kula trafiła dwóch innych żołnierzy, poważnie ich raniąc. Sąd wyznaczył Siergiejowi B. rok w zawieszeniu.
Według akt sprawy, do zdarzenia doszło 12 kwietnia około północy na jednym z poligonów w obwodzie lwowskim. Będąc w namiocie w swoim łóżku, urodzony w Symferopolu żołnierz Siergiej B., który miał broń, wycelował lufę AKS-74 w innego żołnierza stojącego w pobliżu i strzelił. Kula trafiła w szyję, przeszła i trafiła w tułów ich towarzysza, który schodził z łóżka. Dochodzenie wykazało, że w tym czasie Siergiej B. był pijany.
W wyniku postrzału pierwszy żołnierz otrzymał ranę postrzałową szyi. Jego brat doznał postrzału przez ranę penetrującą klatkę piersiową ze złamaniami żeber postrzałowych, uszkodzeniem płuc, prawostronną hemopneumatyką i licznymi krwiakami.
Na tej podstawie policja wszczęła postępowanie karne na podstawie części 2 art. 414 kodeksu karnego (naruszenie zasad obchodzenia się z bronią). W sądzie Serhij B. przyznał się do winy i potwierdził okoliczności zbrodni.
Sąd wziął pod uwagę, że żołnierz miał pozytywną cechę ze stanowiska dyżurnego, brał udział w działaniach wojennych i żałował tego, co zrobił. 9 czerwca sędzia Jaworowskiego Sądu Rejonowego Jurij Kołtun uznał Serhija B. za winnego i skazał go na dwa lata więzienia. Sąd zwolnił go jednak z odbycia kary, zastępując go karą pozbawienia wolności rocznym okresem próbnym. Ponadto musi zapłacić 4, 8 tys. Rubli. UAH kosztów sądowych. Od tego wyroku można się odwołać do Sądu Apelacyjnego.