Prokuratura Generalna zamknęła postępowanie karne w sprawie sprzedaży samochodów sprowadzonych na front, w które zaangażowani byli lwowscy ochotnicy Nazariy Ostrovsky i Sviatoslav Litynsky, a także kapelan Ihor Plokhyi. Sprawa otwarta w ubiegłym roku w sprawie sprzedaży pomocy humanitarnej została zamknięta z powodu braku dowodów.
«Biuro Prokuratora Generalnego zbadało naszą sprawę i zamknęło ją na podstawie braku dowodów», – Napisał na Facebooku vonter Nazariy Ostrovsky, który wraz z kapelanem Ihorem Plokhy byli podejrzanymi w tej sprawie.
«Postępowanie karne z dnia 24.06.2022 r. w sprawie podejrzenia Ostrovsky’ego N.I. i Plokhyi I.O. o popełnienie przestępstwa, o których mowa w art. 3 części 3. Art. 201-2 Kodeksu Karnego Ukrainy – zamknąć w związku z„z powodu niewykazania w sądzie wystarczających dowodów do udowodnienia winy danej osoby i wyczerpania możliwości ich uzyskania na podstawie art. 3 ust. 3 pkt 1. 284 KPCh Ukrainy„, – czytamy w uchwale Prokuratury Generalnej z 30 maja, którą dobrowolni nam przekazali.
„Śledczy doszli do wniosku, że nie ma dowodów na czyny przestępcze” – skomentował nam wolontariusz Światosław Lityński, który był świadkiem w postępowaniu karnym.
Jesienią ubiegłego roku kijowska policja oskarżyła lwowskiego ochotnika Nazarija Ostrowskiego i kapelana Ihora Plokhyiego o nielegalną sprzedaż samochodów, które zostały przywiezione jako pomoc humanitarna na potrzeby wojska. Były też rewizje lwowskiego ochotnika Światosława Litynskiego, który był świadkiem w tej sprawie. Ze swojej strony wolontariusze nazwali tę sprawę fabrykacją.
Od początku inwazji na pełną skalę Litynsky wraz z kolegami przekazał ponad 150 samochodów na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy. O wszystkich wydatkach Svyatoslav Litynsky regularnie Raporty w sieciach społecznościowych. W wywiadzie dla nas powiedział nam, że zapotrzebowanie na samochody dla wojska znacznie przekracza możliwości ochotników.