Ambasador Chin przy Unii Europejskiej Fu Tsung powiedział, że nie wyklucza poparcia Pekinu dla dążenia Ukrainy do przywrócenia integralności terytorialnej, która powróciła do granic od 1991 roku. O tym Raporty Europejska Prawda.
Pytany o swoje poparcie dla celów Ukrainy, w tym zwrotu ukraińskich terytoriów okupowanych przez Rosję, odpowiedział: „Nie widzę powodu, dla którego nie”.
„Szanujemy integralność terytorialną wszystkich krajów. Dlatego, kiedy Chiny nawiązały stosunki z byłym Związkiem Radzieckim, zgodziliśmy się. Ale jak powiedziałem, są to historyczne kwestie, które muszą zostać omówione i rozwiązane przez Rosję i Ukrainę, i to jest to, za czym się opowiadamy” – powiedział Fu.
W kwietniu w wywiadzie dla „The New York Times” Fu powiedział, że Chiny nie uznają rosyjskich starań o aneksję ukraińskich terytoriów, w tym Krymu i Donbasu. Podczas gdy inni chińscy urzędnicy i Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwykle powstrzymują się od takich komentarzy, Fu podkreślił w niedawnym wywiadzie, że stanowisko Chin w sprawie Ukrainy „jest bardzo jasne”.
Warto jednak przypomnieć, że współpraca między Moskwą a Pekinem zacieśniła się po podjęciu przez Rosję 24 lutego decyzji o rozpoczęciu inwazji na pełną skalę w Ukrainę.
Chiny odmówiły krytyki działań Moskwy, zamiast tego oskarżając Stany Zjednoczone i NATO o prowokowanie Kremla i krytykując sankcje wobec Rosji. Rosja z kolei mocno wspierała Chiny w napięciach ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie Tajwanu.