Charkowska policja zidentyfikowała 14-letnią dziewczynkę, która rozkleiła prorosyjskie plakaty w centrum Charkowa i sporządziła raport o niewłaściwym wykonywaniu obowiązków rodzicielskich wobec matki. O tym poinformował 22 czerwca szef charkowskiej obwodowej milicji Wołodymyr Tymoszko.
Dzień wcześniej charkowskie kanały Telegramu zaczęły rozpowszechniać filmy i zdjęcia z sieci społecznościowych dziewczyny, która wezwała do stworzenia tak zwanego „KhNR” i obraziła ukraińskie wojsko. Oburzeni mieszkańcy Charkowa szybko odnaleźli dane osobowe dziewczynki i przekazali je stróżom prawa.
Swoje pocztówki umieszczała na Placu Wolności w pobliżu namiotu „Wszystko za zwycięstwo”, a także filmy z prorosyjskimi symbolami i pozycją w sieciach społecznościowych. Według szefa wydziału śledczego policji obwodu charkowskiego Serhija Bolwinowa, śledczy przeprowadzili przeszukanie w rezydencji dziewczyny, nie została zatrzymana i odbyła się rozmowa z nią i jej matką.
„Matka dziewczynki została wczoraj przesłuchana. Twierdzi, że jej córka wcześniej wyrażała jedynie stanowisko „za pokojem”. Ale kobieta rzekomo nie wiedziała o antyukraińskich nastrojach dziecka. Z-wideo, które zostało nakręcone przez jej córkę, zobaczyła dopiero po wiadomości wychowawcy, zapewnia matkę” – powiedział policjant obwodu charkowskiego.
Ze względu na okres dojrzewania dziewczynki, jej działania będą odpowiedzialne za jej matkę, która zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za niewypełnianie obowiązków związanych z wychowywaniem dzieci.