W piątek 12 maja w okupowanym przez Rosję Ługańsku rozległy się eksplozje, w wyniku których nad miastem uniosły się słupy dymu.
Według miejscowej opinii publicznej i rosyjskich propagandystów strajk uderzył w zakład Poly Pak, druga eksplozja była słyszalna w pobliżu składu ropy naftowej. Zakład był wykorzystywany jako punkt zaopatrzenia dla Sił Zbrojnych Rosji. Władze okupacyjne nie skomentowały jeszcze strajku.
Naoczni świadkowie publikują filmy z filarami czarnego dymu na niebie w sieciach społecznościowych.
Nie zgłoszono jeszcze żadnych ofiar.
Okupowany Ługańsk znajduje się prawie 90 kilometrów od linii frontu. Tymczasem ukraińskie sieci społecznościowe zaczęły szydzić, że „przybysze” są rodzajem gratulacji z okazji „dnia niepodległości” tzw. „ŁRL”, ponieważ to właśnie 12 maja 2014 r., po sztucznym „referendum”, rosyjscy protegowani ogłosili „niepodległość”. Nawiasem mówiąc, ta niezależność nie została uznana przez żadne państwo członkowskie ONZ do lutego 2022 r.
Nowości uzupełniają…