Wielka Brytania jest prawdopodobnie gotowa wysłać rakiety dalekiego zasięgu do Kijowa. O tym Raporty The Washington Post, powołując się na ogłoszenie o zamówieniach zamieszczone przez Międzynarodowy Fundusz Pomocy dla Ukrainy.
Doniesiono, że w tym dokumencie brytyjskie Ministerstwo Obrony poprosiło o „wyrażenie zainteresowania” dostarczeniem broni uderzeniowej o zasięgu do 300 kilometrów. Wiadomość poprosiła o odpowiedź w ciągu 3 dni. Publikacja, powołując się na brytyjskiego urzędnika, pisze, że nie podjęto ostatecznej decyzji. Zapowiedź jest jednak znaczącym krokiem w kierunku samodzielnego dostarczania takiej amunicji przez Wielką Brytanię.
Doniesiono również, że te cechy odpowiadają pociskom manewrującym wystrzeliwanym z powietrza Storm Shadow. Ukraina od dawna prosi kraje zachodnie o dostarczenie jej rakiet dalekiego zasięgu, twierdząc, że taka broń może zmienić przebieg wojny, umożliwiając ukraińskim wojskom uderzenie w rosyjskie centra dowodzenia, linie zaopatrzenia, składy amunicji i paliwa głęboko na Krymie i tymczasowo okupowane wschodnie Ukrainy.
Ponieważ Kijów przygotowuje się do rozpoczęcia wielkiej kontrofensywy w ciągu najbliższych kilku tygodni, zdolność do uderzenia daleko poza linią frontu pomoże oczyścić drogę do ofensywy lądowej czołgów i piechoty. Doniesiono, że Storm Shadows mogą być instalowane na ukraińskich radzieckich odrzutowcach. Takie pociski mogą dotrzeć do terytorium Rosji. Kijów obiecuje Zachodowi, że nie użyje broni darczyńców do uderzenia na Rosję.
Obawy, że Ukraina wystrzeli rakiety na cele w Rosji, są głównym powodem, dla którego Stany Zjednoczone wielokrotnie odrzucały prośby Kijowa o amerykańską amunicję dalekiego zasięgu.