We wtorek 23 maja, w Dzień Bohaterów, żołnierze 24 oddzielnej brygady zmechanizowanej zostali uhonorowani w kościele garnizonowym Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Król Daniel, który zginął broniąc Ukrainy przed rosyjskimi najeźdźcami. Rodziny 70 poległych obrońców zostały odznaczone Orderem „Krzyż Bohatera”.
Pośmiertny order „Krzyż Bohatera” to nagroda, która została ustanowiona w 24. oddzielnej brygadzie zmechanizowanej. Król Daniel. Dziś taka nagroda odbyła się po raz trzeci.
„Wszyscy nasi wolontariusze, którzy poszli bronić naszej córki, są bohaterami dla Ukrainy, dla swoich rodzin. Dzisiaj, w tym dniu, chcemy uczcić pamięć naszych poległych braci, którzy zginęli w walce z rosyjską inwazją. Dziś przekazujemy 70 takich krzyży rodzinom naszych poległych żołnierzy. Będziemy kontynuować, dopóki nie uczcimy pamięci wszystkich bohaterów, którzy oddali życie za Ukrainę” – powiedział zastępca dowódcy 24. oddzielnej brygady zmechanizowanej. Król Danyło za wsparcie moralne i psychologiczne, podpułkownik Andrij Bazyuk.
Żołnierz powiedział, że zapożyczyli taki rozkaz od czasów Ukraińskiej Republiki Ludowej.
„Pochodzi z czasów starożytnych, kiedy Ukraińska Republika Ludowa była również broniona przed rosyjską agresją. Wtedy ustanowiono taką nagrodę – „Krzyż Bohatera”. Wzięliśmy historyczne odznaczenie, trochę je zmodernizowaliśmy i rozpoczęliśmy w 24. brygadzie – dodał Andrij Bazyuk.
Aby otrzymać rozkazy, krewni poległych obrońców zgromadzili się w świątyni garnizonowej, w szczególności rodzice, żony, dzieci, bracia i siostry.
„Przyszedłem odebrać nagrodę dla mojego taty. Od pierwszych dni inwazji na pełną skalę nie chciał, aby najeźdźcy tu przybyli. Więc zgłosiłem się na ochotnika, walczyłem w gorących punktach. To była Popasna, Komyshuvakha, Bakhmut. Był trzykrotnie ranny, ostatni był trudny. Ale wciąż wracał do swoich towarzyszy. Zginął w Bachmucie 29 listopada podczas ostrzału artyleryjskiego, właśnie skończył 42 lata. Swoje urodziny obchodził także na froncie. Zawsze był wesoły, wszystko było z nim w porządku”, dzieli się wspomnieniami o swoim ojcu, zmarłym bohaterze Jewhenii-Anastazji Kavchak.
Dziewczyna uważa, że takie nagrody powinny być przyznawane za życia obrońców: „Dla nas jest to przypomnienie i zapewnienie, że ich pamięć jest czczona”.
Ivanna Lemeshchuk również przyjechała odebrać pośmiertną nagrodę dla męża wraz z roczną córką zmarłego bohatera – kapitana Wołodymyra Lemeszczuka. Córka poległego obrońcy ma 1,3 roku.
„Moja córka ma na imię Victoria, tak ją nazywał. Zabrał nas ze szpitala i udało mu się, jak to mówią, zaśpiewać jej. A w ciągu 14 dni rozpoczęła się wojna na pełną skalę. Zmarł w Popasnej 20 kwietnia 2022 roku. Jak powiedzieli mi chłopaki, zostali zabrani na ring. Było wielu rannych. On, którego mógł, wyciągnął i umarł. Ta nagroda jest wspomnieniem dla mojej córki. Mamy wszystkie certyfikaty i puchary, mamy specjalną półkę z jego zdjęciami. Przechowuję wszystko dla dziecka jako wspomnienie” – powiedziała Ivanna Lemeshchuk.
Mariana Lemets z Sudova Vyshnia otrzymała nagrodę swojego męża Stepana. Dwoje dzieci czeka na nią w domu.
„To nagroda mojego męża Stepana Lemetsa. Miał niespełna 38 lat. Został zmobilizowany 10 czerwca 2022 r., a zmarł 16 września w obwodzie mikołajowskim w Terniv Pody. W cywilu poszedł do pracy, a następnie pracował w tartaku. Mój mąż i ja mieszkaliśmy razem, ponieważ ani on, ani ja nie mamy rodziców. Mamy dwoje dzieci – 11-letniego chłopca i 15-letnią dziewczynkę. Zostali w domu, bo musieli iść do szkoły. Bardzo trudno jest mi mówić o tej nagrodzie” – powiedziała Mariana.
Uwaga, 24 OMBr ich. Król Daniel był jednym z pierwszych, którzy otrzymali cios od przeważających sił wroga na początku rosyjskiej inwazji w Ukrainę na pełną skalę. Jednostki brygady walczyły w krwawych bitwach o Popasnę, Hirske i Zołote, Łysyczańsk i Siewierodonieck, Komyshuvakha, Vovchorivka i Soledar, uczestniczyły w wyzwoleniu Chersonia. Teraz nadal bronią miasta Bakhmut i innych osiedli regionu Doniecka.