W nocy z piątku na piątek 19 maja Rosjanie po raz kolejny zaatakowali terytorium Ukrainy dronami kamikaze. Tej nocy kilka dronów szturmowych Szached dotarło do obwodu lwowskiego.
Ostrzeżenie o zagrożeniu rakietowym dla mieszkańców Lwowa i obwodu otrzymano o 02:22. Pierwszy wybuch we Lwowie słychać było około 03:55, a sam alarm przeciwlotniczy trwał prawie trzy godziny.
W piątek, 19 maja, rano przewodniczący lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozycki Potwierdzoneże obwód lwowski został zaatakowany przez drony Shaheda.
„Co mogę zgłosić od tej godziny. Między godziną 4 a 5 rano obwód lwowski został zaatakowany przez szahidów. Siły i środki naszej obrony powietrznej zadziałały. Nie ma ofiar” – powiedział Maksym Kozytsky o 7:52 na swoim Telegramie.
W owym że czasie mer Lwowa Andrzej Sadowy Zgłoszone, że według wstępnych informacji celem dronów był obiekt infrastruktury krytycznej miasta. Potwierdził również, że nie było ofiar.
Przypomnijmy, że tydzień temu, w nocy z soboty na niedzielę 13 maja, Rosja masowo zaatakowała terytorium Ukrainy kamikaze dronami Shahed. Podczas alarmu przeciwlotniczego mieszkańcy różnych obwodów lwowskich również usłyszeli wybuchy, ale wtedy szef lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozytskyi zaprzeczył rosyjskim trafieniom lub pracy obrony powietrznej w regionie.