W okupowanym Melitopolu Rosjanie porwali dziennikarkę Irynę Lewczenko i jej męża. O tym Zgłoszone Centrum Solidarności Dziennikarskiej Zaporoże.
Według dziennikarzy Iryna Lewczenko i jej mąż Ołeksandr zaginęli 6 maja w okupowanym przez wojska rosyjskie Melitopolu. Zaledwie dwa tygodnie później okazało się, że małżeństwo Lewczenko zostało zatrzymane przez okupacyjne „władze” bez żadnego wyjaśnienia.
Według CWS aresztowani byli przetrzymywani w nieludzkich warunkach: prawie bez jedzenia, w zimnej piwnicy, na podłodze. Byli poddawani torturom fizycznym i moralnym, wysuwając absolutnie absurdalne i naciągane oskarżenia o terroryzm.
Centrum Solidarności Dziennikarskiej donosi, że Iryna Lewczenko pracowała jako dziennikarka w znanych ogólnopolskich czasopismach. Zarówno ona, jak i jej mąż są na emeryturze. Wiadomo, że Iryna została później przeniesiona w inne miejsce, ale jej mąż Ołeksandr pozostał w poprzednim miejscu przetrzymywania.