W Dnieprze w szpitalu klinicznym. W tym tygodniu ukraińscy i amerykańscy neurochirurdzy uratowali już życie 11 ciężko rannym obrońcom. Wszyscy zostali ciężko ranni w głowę, Zgłoszone 4 maja w szpitalu Faceboor dyrektor generalny Serhij Ryzhenko.
40-letni Włodzimierz został poważnie ranny w głowę z utworzeniem krwiaka wewnątrzczaszkowego, 38-letni Roman – ciężka rana penetrująca głowy z utworzeniem urazowego tętniaka naczyń mózgowych, 42-letni Witalij – poważna rana dwóch półkul mózgu.
„Tylko w tym tygodniu na salach operacyjnych uratowano życie 11 osób. Ich życie i życie kolejnych 8 bohaterów opiera się na umiejętnościach utalentowanych neurochirurgów”, – napisał Siergiej Ryżenko.
Ukraińscy i amerykańscy profesorowie pracowali razem na otwartej sali operacyjnej: Rocco Armonda, Andriy Sirko, Ivan Beskorovaynyi, Yuriy Cherednychenko. Tych specjalistów, według Serhija Ryzhenko, łączy pragnienie bycia tam, gdzie jest najtrudniej.
Dr Rocco Armonda przybył w Ukrainę z materiałami i narzędziami do złożonych operacji. Ratował życie ludzi w różnych krajach świata.
„Rocco Armonda na wojnie, po traumatycznych komplikacjach, przeprowadził rekonstrukcję twarzoczaszki pourazowej setek ludzi. Odzyskał tysiące szczątków i kul podczas wykonywania kraniotomii dekompresyjnej. Ivan Beskorovaynyi – amerykański wiodący technolog neurochirurgiczny”– mówi Serhij Ryżenko.
Kierownik placówki medycznej mówi, że teraz szpital. Miecznikow ma wszystko, co nowe na świecie, aby ratować ludzi po ciężkich ranach głowy przy użyciu technik minimalnie inwazyjnych.
Amerykańscy koledzy, pisze lekarz, z radością założyli białe fartuchy „Szpital Miecznikowa”, kiedy poszli na salę operacyjną i poprosili o pozwolenie na zabranie ich do domu, w Stanach Zjednoczonych. Będą świadczyć o ich zaangażowaniu w bohaterską akcję ratowania rannych Ukraińców.