Wieczorem w piątek, 5 maja, rosyjscy zbrodniarze wojenni wystrzelili dwie kierowane bomby lotnicze ze swojego terytorium na prywatne domy i instytucję edukacyjną w Hłuchowie w obwodzie sumskim. W wyniku strajku pięć osób zostało rannych – poinformowała w sobotę 6 maja Prokuratura Generalna.
«5 maja 2023 r. około godziny 22:20 okupanci z terytorium Federacji Rosyjskiej zrzucili dwie kierowane bomby lotnicze na prywatne gospodarstwa cywilów i instytucję edukacyjną w Hłuchowie w obwodzie sumskim. W wyniku nalotów rannych zostało pięciu cywilów, w tym 12-letnia dziewczynka„, – stwierdził w Komunikat.
Ponadto bomby lotnicze uszkodziły co najmniej 34 domy, 2 z nich zostały całkowicie zniszczone. W szkole wybito okna, uszkodzony dach, a ściany pocięte gruzem.
Należy zauważyć, że Rosjanie od ponad miesiąca uderzają w przygraniczne obszary obwodów czernihowskiego i sumskiego kierowanymi bombami lotniczymi. Siły Powietrzne wielokrotnie podkreślały, że kierowane bomby lotnicze są dużym problemem, ponieważ Ukraina nie ma obecnie nic, co mogłoby je zestrzelić. Rzecznik prasowy Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ihnat wielokrotnie Podkreślić o tym, że takim bombom mogą przeciwdziałać np. samoloty F-16, o co Ukraina prosiła od dawna, ale wciąż nie ma zgody na ich dostarczenie.
Kierowane bomby lotnicze latają w odległości do 70 km, a samoloty, z których są wystrzeliwane, nie wchodzą w strefę zniszczenia ukraińskiej obrony powietrznej. Ihnat podkreślił, że systemy obrony powietrznej dalekiego zasięgu będą w stanie wyprzeć rosyjskie lotnictwo z dala od granic Ukrainy.
Według niego Rosjanie mogą wypuścić do 20 takich bomb lotniczych dziennie. Ważą 250, 500 i 1500 kg. Ihnat powiedział, że zapasy takich bomb lotniczych w Rosji są duże.