Nowe żądania Rosji dotyczące zakończenia wojny są absurdalne i tylko potwierdzają niewydolność reżimu Kremla. O tym Powiedziany Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajła Podoliaka.
Według jego słów, „żądania Rosji” MSZ raczej potwierdzają prawną i rzeczywistą niezdolność rosyjskiego kierownictwa. Dlatego tylko „przeciw-warunki Ukrainy” są realne. Wśród ukraińskich warunków zakończenia wojny:
- natychmiastowe wycofanie wszystkich wojsk z suwerennego terytorium Ukrainy;
- ostateczne uznanie, że ZSRR upadł, a kraje postsowieckie mają pełny zakres suwerenności;
- ekstradycja zbrodniarzy wojennych i autorów wojny;
- konsolidacja strefy demilitaryzacji (strefy buforowej) na terytorium Federacji Rosyjskiej;
- redukcja broni ofensywnej (pociski dalekiego zasięgu);
- międzynarodowa konferencja w sprawie organizacji kontroli nad arsenałem jądrowym Federacji Rosyjskiej;
- prawnie ustalony program wypłat odszkodowań, w tym dobrowolne zrzeczenie się rosyjskiego majątku zajętego w innych krajach na rzecz Ukrainy.
Przypomnimy, w przeddzień rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych Michajło Galinina oświadczył, że dla zakończenia wojny konieczne jest, żeby Ukraina przestała walczyć, a Zachód przestał dostarczać jej broń. Moskwa zażądała również, aby Ukraina zrezygnowała z członkostwa w UE i NATO, powróciła do neutralnego statusu państw niezaangażowanych, uczyniła rosyjski językiem państwowym i uznała „nowe realia terytorialne”.