Lwowski Sąd Rejonowy w Zaliznychnyi skazał Władisława Kożejewa, 47-letniego Rosjanina mieszkającego we Lwowie, który fotografował obiekty wojskowe w obwodzie lwowskim i wysyłał je Rosjanom. Spotter został uznany za winnego zdrady i skazany na dożywocie z konfiskatą mienia.
Odpowiedni werdykt został wydany przez panel sędziowski 16 maja, donosi „Reporter sądowy”.
Według akt sprawy, po inwazji na pełną skalę w maju 2022 r., Kożejew wysłał informacje do przedstawicieli Federacji Rosyjskiej o lokalizacji obiektów wojskowych i ruchach personelu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy, a także o współrzędnych obiektów infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim, w tym pięciu mostów. Nagrał też własnym telefonem konsekwencje nalotów rakietowych na Lwów. W sumie mówimy o 25 epizodach transferu informacji. Kozeev wysłał zebrane informacje na Telegramie do użytkownika podpisanego symbolem „$”. Dochodzenie wykazało, że pseudonimu tego używa Rosjanin Siergiej Warino.
W szczególności 17 maja Kozeev wysłał obraz z aplikacji Google Maps z usługą Autochance zakreśloną na nim czerwonym znacznikiem, zalesionym terenem, fabryką i mostem kolejowym. Wcześniej, 18 kwietnia, Rosjanie ostrzelali tę stację obsługi samochodów, zabijając siedem osób i raniąc 11 innych.
Kozeev wielokrotnie informował o znacznej liczbie cystern na torach kolejowych. Oskarżony miał również identyfikować cudzoziemców przebywających we Lwowie, którzy planowali wstąpić do Legii Cudzoziemskiej Obrony Terytorialnej. 19 maja ubiegłego roku Kozeev poinformował również, że myśliwce przybędą do Lwowskiego Państwowego Zakładu Naprawy Samolotów w celu naprawy i konserwacji.
Za pomocą specjalnych programów śledczym udało się odzyskać usunięte zdjęcia na telefonie Koziejewa, które prawdopodobnie wysłał również Rosjanom. To zdjęcie konsekwencji ataku rakietowego na Lwów, jednostki wojskowej i sprzętu wojskowego w jednej ze wsi obwodu lwowskiego, centrum szkoleniowego Sił Zbrojnych Ukrainy, składu ropy naftowej, mostu i innych.
Zawartość telefonu pokazuje, że Kozzev kochał komunistyczne i rosyjskie symbole, trzymał zdjęcia oznaczone Z. W kanale Sołowjow Live na Telegramie oskarżony zapytał, czy Rosjanie będą walczyć we Lwowie.
Przed wybuchem wielkiej wojny w Ukrainie Kozeyev okresowo podróżował do Rosji i tam pracował. Wiele rosyjskich numerów jest zachowanych w jego telefonie, w tym pracownicy ministerstw spraw wewnętrznych i zagranicznych, służby migracyjnej. Znaleźli również formularze wniosków o zezwolenie na pobyt pobrane ze strony internetowej moskiewskiego centrum migracyjnego, chciał uzyskać paszport obywatela Rosji. Korespondował również o swoim obywatelstwie z byłym szefem partii LNPR Władimirem Żyrinowskim.
Prokurator zaproponował nałożenie najsurowszej kary na Władisława Koziejewa. Sam Kozeev nie przyznał się do winy, powiedział, że nie zrobił tego, co jest napisane w oskarżeniu. Na posiedzeniach sądowych zachowywał się dość wyzywająco. Kiedy ogłoszono wyrok, uśmiechnął się pewnie, a następnie odmówił przyjęcia kopii decyzji i odpowiedział: „Wyślij ją do Sądu Najwyższego”.
Koziejew posiada obywatelstwo ukraińskie, ale urodził się w Ułan Ude, stolicy Republiki Buriacji Federacji Rosyjskiej. W latach 2008-2010 został zawieszony za oszustwo – sprzeniewierzenie 3600 hrywien. Kozeev miał dwoje dzieci, ale w ostatnich latach mieszkał z rodzicami. 20 maja ubiegłego roku został zatrzymany w domu rodziców, z okien którego również robił zdjęcia Rosjanom, ponieważ znajduje się w pobliżu torów kolejowych.