Wybuchy na tymczasowo okupowanym Krymie w żaden sposób nie naruszają warunków umowy zbożowej. O tym oświadczył przedstawiciel wojskowego wywiadu Ukrainy Andrzej Jusow, pisze „Publiczny».
„Ukraina wypełnia międzynarodowe zobowiązania, w tym wypełnia wszystkie zobowiązania związane z korytarzem zbożowym. Ostatnie wydarzenia na Krymie dotyczyły tylko obiektów wojskowych i nie są w żaden sposób związane z porozumieniem zbożowym, które przewiduje porty ukraińskie i cywilne, jeśli chodzi o terytorium kontrolowane przez Ukrainę” – powiedział Jusow.
Według jego słów, ostatnie oskarżenia państwa agresora przeciwko Ukrainie w rzekomym ataku na infrastrukturę cywilną i groźby zamrożenia transakcji zbożowej są „fałszywą manipulacją”.
Przypomnimy, w nocy 24 kwietnia w Sewastopolu słychać było wybuchy. Okupacyjne „władze” Sewastopola twierdziły, że miasto zostało zaatakowane przez drony nawodne. Ukraińscy dziennikarze ustalili miejsce eksplozji podczas nocnego ataku nawodnych UAV w okupowanym Sewastopolu. W przeciwieństwie do oświadczeń okupacyjnego gubernatora miasta, Michaiła Razvozhayeva, sieć ma zdjęcia i filmy ze sceny, które pokazują, co eksplodowało w Zatoce Streletsky.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony oskarżyło Ukrainę o naruszenie „umowy zbożowej”: rzekomo ukraińskie drony zaatakowały flotę w okupowanym Sewastopolu, a następnie rozmieściły je w rejonie korytarza humanitarnego.