Włoski minister spraw zagranicznych Guido Crosetto uważa, że Ukraina i Rosja powinny zostać zasiąść do stołu negocjacyjnego, a Chiny powinny stać się mediatorem. O tym Raporty Europejska Prawda.
Jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie, według Crosetto, „Włochy idą w dwóch głównych kierunkach”.
„Pierwszym z nich jest pomoc: musimy zagwarantować Ukrainie prawo do samoobrony. Ale z drugiej strony jest stałe i codzienne zaangażowanie w próbę zbudowania stołu pokojowego, ponieważ teraz jedyne, co możemy zrobić, to nie kończyć wojny, ale zatrzymać konflikt i spróbować postawić przy jednym stole dwóch rozmówców, którzy ze sobą nie rozmawiają i nie mają ze sobą nic wspólnego” – wyjaśnił minister.
„Ponieważ ktoś jest bardzo dobry w dodawaniu benzyny, ale nie ma nikogo, kto byłby strażakiem. ONZ, która miała być strażakiem, straciła szansę na bycie jednym ze strażaków. Ponieważ Rada Bezpieczeństwa jest blokowana przez stałych członków, takich jak Rosja, Chiny i Stany Zjednoczone. Dlatego pokój wymaga innego rozmówcy” – powiedział.
Według Crosetto Chiny powinny być rozmówcą przy stole negocjacyjnym.
Biuro Prezydenta odpowiedziało już na wypowiedzi Crosetto. Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak zaznaczył, że kiedy ktoś mówi o pokojowym uregulowaniu, Ukraina słyszy tylko „poddanie się, kapitulację, spełnienie ultimatum Federacji Rosyjskiej”.