Starcia między Siłami Zbrojnymi a rosyjskimi okupantami mają miejsce czasami w odległości mniejszej niż 50 metrów. O tym poinformował na antenie telethonu „United News” rzecznik Gwardii Narodowej Rusłan Muzychuk.
Według niego, w ciągu tygodnia linia frontu prawie się nie przesunęła, a wróg koncentruje teraz swoje główne wysiłki na prowadzeniu operacji ofensywnych w kierunkach Liman, Bakhmut, Avdiivka i Maryinsky.
„Ale to jest epicentrum (działań wojennych – red.) są kierunki Maryinsky i Bakhmut. Naprawdę jest największa liczba akcji szturmowych, a tutaj, w tych obszarach, walki uliczne trwają, czasami na dość minimalnych odległościach” – powiedział rzecznik.
Muzychuk wyjaśnił, że starcia bojowe odbywają się na dystansach mniejszych niż 100 metrów, czasem nawet mniejszych niż 50 metrów.
Również przedstawiciel Gwardii Narodowej poinformował, że w kierunku Zaporoże i Chersoniu Rosjanie nadal wyposażają eszelonową obronę. Dodał, że tylko w sektorze chersońskim w ciągu tygodnia Gwardia Narodowa zestrzeliła 4 drony, w tym „Orlan-10” i „Zala 421”.