W lesie w pobliżu miasta Bydgoszcz, w północnej Polsce, znaleziono wrak obiektu wojskowego. Według polskich mediów mówimy o pocisku powietrze-ziemia. Jest zgłaszany przez RMF24.
Na oficjalnym koncie MSW na Twitterze napisano, że w pobliżu Bydgoszczy znaleziono pozostałości niezidentyfikowanego obiektu wojskowego, sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców.
„Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, pod nadzorem Prokuratury Krajowej, wszczął śledztwo w sprawie pozostałości obiektu lotniczego znalezionego w lesie kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy. Oprócz prokuratorów na miejscu pracują eksperci wojskowi, policja, żandarmeria” – napisał na Twitterze prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Dziennikarze RMF FM dowiedzieli się od swoich źródeł, że był to pocisk powietrze-ziemia. Wrak rzekomo ma napisy w języku rosyjskim, które mogą wskazywać na broń produkcji radzieckiej. W rakiecie nie ma głowicy.
Miejsce, w którym spadł pocisk, znajduje się około 500 km od granicy z Ukrainą, ponad 400 km od granicy z Białorusią i około 240 km od obwodu kaliningradzkiego Rosji.