Rosyjscy okupanci są dalecy od przejęcia „drogi życia” z Chasiv Yar do Bachmut, która dostarcza żywność, lekarstwa, broń i inne niezbędne rzeczy dla wojska i cywilów. O tym w komentarzu ZN. UA – oświadczył rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Sergij Czerewatij.
„Rosjanie od tygodni mówią o zdobyciu „drogi życia”, a także o stałej kontroli ognia nad nią. W rzeczywistości wszystko jest inne. Tak, jest tam naprawdę trudno, ponieważ trwają ich próby przejęcia drogi, a także próby ustanowienia kontroli ognia. Ale dzięki wojsku Sił Operacji Specjalnych, artylerzystom, Siłom Obronnym nie pozwalają Rosjanom „odciąć” naszej logistyki” – powiedział.
Cherevatyi powiedział, że inżynierowie i specjaliści od logistyki również pracują nad utorowaniem nowych dróg. Wszystko to razem pozwala dostarczyć broń, leki, żywność, amunicję do Bachmutu, a także zabrać rannych.
„Są ciężkie walki, ale nie ma paniki ani niemożności opanowania. Wszyscy działają zgodnie z wcześniej ustalonymi scenariuszami. Sytuacja jest w pełni kontrolowana przez Sztab Generalny, a ponadto widzimy wszystkie intencje wroga i zapobiegamy im ogniem. Wszystko to razem pozwala nam utrzymać Bachmut dalej” – dodał Czerewatij.
Powiedział również, że Rosjanie są zmuszeni zaangażować spadochroniarzy w walki w Bachmucie, ponieważ „wagnerici” „uciekają”.
Według Czerewatów najeźdźcy starają się zniszczyć infrastrukturę w Bachmucie tak bardzo, jak to możliwe, aby Siły Zbrojne Ukrainy były niewygodne w obronie.
„Rosjanie robią teraz wszystko, aby zniszczyć maksymalną infrastrukturę miejską, ponieważ jest ona dość trudna do zbudowania. Dzieje się tak, abyśmy nie mogli używać fortyfikacji do budowania obrony” – powiedział.
Rzecznik dodał, że wróg stara się atakować wszędzie tam, gdzie to możliwe. Podobnie jak Siły Zbrojne Ukrainy, wyprzedzające krzywą rozwoju miast. Siły obronne starają się działać w taki sposób, aby maksymalnie skomplikować zadanie wroga