Rosyjscy zbrodniarze wojenni we wtorek rano, 25 kwietnia, przeprowadzili atak rakietowy na centrum Kupiańskiego w obwodzie charkowskim i uderzyli w Muzeum Krajoznawstwa. Są ranni – poinformował charkowski obwodowy wojskowy organ administracji i szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak.
«Wróg uderzył w centrum Kupianska. Nagrano uderzenie w budynek Muzeum Wiedzy Lokalnej„, – powiedział przewodniczący charkowskiej obwodowej administracji Oleg Sinegubow.
Według niego pięciu cywilów zostało rannych, a co najmniej dwie kolejne osoby znalazły się pod gruzami. Jednocześnie Sinegubov zaakcentował, że są to wstępne dane, informacje są wyjaśniane. Dodał, że wszystkie służby ratunkowe pracują na miejscu.
Później w komentarzu „Radio SwobodaSinegubov powiedział, że ciało jednej kobiety zostało już wydobyte spod gruzów. Zmarły okazał się pracownikiem muzeum.
Z kolei szef gabinetu prezydenta Andrzej Jermak opublikował wideo z miejsca zdarzenia. Powiedział, że Rosjanie uderzyli w centrum Kupiańskiego z przeciwlotniczych systemów rakietowych S-300.
Kupiansk to miasto frontowe w regionie Charkowa, które Rosjanie regularnie ostrzeliwują. Do ostrzeliwania osiedli granicznych i frontowych zbrodniarze wojenni używają pocisków z systemu obrony powietrznej S-300, kierowanych bomb lotniczych, artylerii i innej broni.