Rosja może rozmieścić broń jądrową na terytorium Białorusi tylko wtedy, gdy Chiny udzielą Putinowi odpowiedniej zgody, ale Chiny najprawdopodobniej nie udzielą takiej zgody. Oświadczył o tym sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow Zapisuje Publiczny.
„Mogę powiedzieć, że nie będzie rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium Białorusi i nie może być, dopóki Chiny nie wydadzą Putinowi pozwolenia na umieszczenie tam broni jądrowej. Czy Chiny pozwolą Putinowi na rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium Białorusi? Jestem więcej niż pewien, że nie jestem” – powiedział Daniłow.
Zaznaczył, że ani Chiny, ani sama Rosja nie potrzebują broni jądrowej na terytorium Białorusi, a wypowiedzi prezydenta Rosji są po prostu szantażem, aby Amerykanie zgodzili się jak najszybciej przystąpić do jakichś negocjacji, negocjować wstrzymanie tej wojny na warunkach Rosji. Według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rosjanie nie chcą już dalszej eskalacji konfliktu, ale chcą go jak najszybciej zakończyć.
„Nie musisz tu niczego wymyślać, nie ma tu żadnego spisku. To jest taka gra Rosji, która zawsze ma na celu zmuszenie Amerykanów, „Anglosasów” do negocjacji z Rosjanami w naszej sprawie – dodał Daniłow.
Przypomnijmy, że 25 marca okazało się, że Rosja i Białoruś zgodziły się na rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi. Według Putina powodem takiego kroku miało być oświadczenie Wielkiej Brytanii w sprawie dostaw amunicji ze zubożonym uranem w Ukrainę. Chociaż negocjacje w sprawie rozmieszczenia rosyjskiej broni jądrowej na terytorium Białorusi trwają od dłuższego czasu.
Rosja rozmieściła systemy rakietowe Iskander na terytorium Białorusi w listopadzie ubiegłego roku. „Iskander” może używać dwóch rodzajów pocisków: balistycznego 9M723 i jego modyfikacji 9M729, a także manewrującego R-500. Ponadto w 9M723 i 9M729 znajdują się tzw. głowice specjalne, w tym ładunek jądrowy o mocy do 50 kiloton.
Ponadto 26 sierpnia 2022 r. samozwańczy prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka stwierdził, że białoruskie bombowce taktyczne SU-24 przeszły proces modernizacji i są obecnie zdolne do przenoszenia awarii nuklearnej. Wcześniej białoruski dyktator oświadczył, że jego kraj nie potrzebuje broni jądrowej, ponieważ ma ją Federacja Rosyjska, która w razie potrzeby będzie chronić Białoruś „zgodnie z traktatem związkowym”.
Podczas dyskusji na temat rozmieszczenia rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi Chiny sprzeciwiały się transferowi taktycznej broni jądrowej do innych krajów i jej rozmieszczeniu poza granicami kraju. Zastępca stałego przedstawiciela Chin przy ONZ Geng Shuang podkreślił, że wojna nuklearna jest niedopuszczalna.