Kreml planował sabotować ofensywę wojsk rosyjskich w Ukrainie, podczas gdy Władimir Putin przechodził chemioterapię. Donosi o tym dziennik Rzeczpospolita, z Łącze w sprawie wycieku „tajnych dokumentów” Pentagonu.
Według gazety, na górze ujawnionego dokumentu znajduje się szereg skrótów wskazujących, że jest to informacja ostemplowana „ściśle tajne” (TS), uzyskana poprzez monitorowanie komunikacji, dostęp do niej przez osoby z odpowiednim dostępem w krajach Five Eyes. Według dokumentu, sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew i szef sztabu generalnego Walerij Gierasimow opracowywali plan poddania się, gdy był leczony na raka.
«Według źródła, które otrzymało informacje od rosyjskiego informatora mającego dostęp do urzędników na Kremlu, Rosja planowała rzucić siły z rosyjskiego miasta Taganrog do ukraińskiego Mariupola i skupić swoją uwagę na froncie południowym [тоді як Путін планував акцентувати наступ на східній частині України]. Zgodnie z [джерела], plan „ofensywy”… został opracowany przez sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego Rosji Nikołaja Patruszewa i szefa sztabu generalnego Rosji Walerija Gierasimowa w celu sabotowania Putina„, – stwierdzono w dokumencie.
Dokument wspomina również o pogłoskach o rzekomym raku rosyjskiego dyktatora i kursach chemioterapii.
«Źródło podało 22 lutego, że Gierasimow rzekomo planował kontynuować wysiłki sabotowania ofensywy, zauważając, że obiecał „zakłócić” tzw. SVO do 5 marca, kiedy Putin miał rozpocząć chemioterapię i tym samym nie będzie w stanie wpłynąć na przebieg wojny„, — powiedział w notatce.
Jeden z akt wycieku „tajnych dokumentów” Pentagonu
Spekulacje na temat choroby Putina są powszechne wśród zachodnich wywiadów. Na przykład szef Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Ukrainy, Kyryło Budanov, stwierdził, że rosyjski dyktator Putin jest śmiertelnie chory. Według niego mówimy o raku.
Na początku kwietnia The New York Times poinformował w swoim artykule, że Pentagon bada wyciek tajnych dokumentów związanych z planami Stanów Zjednoczonych i NATO dotyczącymi kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy. Następnego dnia rozszerzyła się tematyka skradzionych dokumentów – kolejna partia opublikowanych plików mówiła, że Stany Zjednoczone rzekomo szpiegują swoich kluczowych sojuszników, w szczególności Ukrainę.
Co jest powiedziane w rzekomo tajnych amerykańskich dokumentach – przeczytaj w naszym artykule.