Kierowca regularnego autobusu z obwodu równeńskiego, który obraził serwisanta, otrzymał wezwanie. Jak zauważono w komentarzu „Publiczny» Rzecznik prasowy centrum kompletacji [військкомату] Tatiana Kamerisova, mężczyzna przejdzie badania lekarskie, którego wyniki zadecydują o tym, czy zmobilizować go do sił zbrojnych.
Incydent, który miał miejsce w minibusie „Selets-Dubrovitsa-Rivne” 26 kwietnia, został zgłoszony na Facebooku przez naocznego świadka incydentu Ludmiłę Gławacką. Według niej do autobusu podszedł żołnierz z plecakiem na plecach i dwiema paczkami w rękach.
«Wszedł i zapytał kierowcę: „Przejadę i przekażę pieniądze, ponieważ teraz nie jestem w stanie ich zdobyć”. A co o tym sądzicie? Kierowca powiedział szorstkim, bezczelnym głosem: „Nie, daj spokój, nie ufam ci”. […] Wychodząc, żołnierz podszedł i powiedział: „Nie jem dla siebie, ale może byłeś trochę bardziej uprzejmy dla wojska”, na co ponownie odpowiedział grzmiącym językiem: „nie szturchaj mnie, bo teraz szturcham”.», – Opowiadał Okoliczności zdarzenia to kobiety.
Tatiana Kameristova, rzeczniczka regionalnego centrum obsady, powiedziała dziennikarzom, że kierowca otrzymał już wezwanie. «Przyszedł do Równego United City CCC i SP, aby wyjaśnić swoje kwalifikacje. Kolejnym krokiem jest poddanie się badaniu lekarskiemu, a na podstawie wyników tego badania zostanie podjęta decyzja, czy stan zdrowia pozwala na jego mobilizację„, – powiedział urzędnik.
Ponadto szef regionalnego departamentu infrastruktury Fedir Mysiura zauważył, że regionalna administracja wojskowa zaleciła przewoźnikowi zwolnienie tego pracownika