Sekretarz RBNiO Ołeksij Daniłow oświadczył, że obecnie Ukraina nie widzi użycia przez Rosję chińskiej broni na froncie. Tak więc Daniłow w wywiadzie dla TSN Skomentował opublikowano rzekomy raport amerykańskiego wywiadu wojskowego z wycieków dokumentów Pentagonu, że Chiny zatwierdziły dostawy śmiercionośnej broni do Rosji.
„Do tej pory nie widzimy oznak obecności na froncie broni, która została wyprodukowana w Chinach. Gdyby się tu pojawiła… Pamiętacie, kiedy pojawiły się irańskie drony uderzeniowe, natychmiast wydaliśmy oświadczenie w tej sprawie. Co więcej, zdemontowaliśmy je, jak mówią, do szpiku kości, a nawet oficjalnie zwróciliśmy się do tych krajów, których komponenty zostały tam użyte, pytając, dlaczego tak się stało i że należy to powstrzymać. Nie widzimy teraz chińskiej broni na naszym froncie” – powiedział Daniłow.
Według jego słów, jak tylko to się stanie, Ukraina natychmiast poinformuje społeczeństwo i świat. Ale biorąc pod uwagę globalne problemy Chin, Ukraina nie widzi dziś powodu, dla którego miałaby dostarczać broń Federacji Rosyjskiej.
Komentując rzekomy raport amerykańskiego wywiadu wojskowego o wyciekach dokumentów Pentagonu, że Chiny zatwierdziły dostawy śmiercionośnej broni do Rosji, Daniłow powiedział, że „dodatkowe domniemane dokumenty związane z tym wyciekiem mogą pojawić się teraz”.
Według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, teraz Rosja „prosi o pomoc wszystkie kraje, ponieważ brakuje jej broni”, w tym Chiny.
Rzekomo tajne dokumenty wywiadu wojskowego USA, które wyciekły do przestrzeni publicznej, pokazują, że Chiny zatwierdziły dostarczanie Rosji pewnej śmiercionośnej broni pomimo ostrzeżeń ze strony krajów zachodnich.