Przygotowania do kontrofensywy Ukrainy przebiegają zgodnie z harmonogramem, a Rosja przeszła do strategicznej operacji obronnej. Oświadczył o tym szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Kyryło Budanov w wywiad NV.
Budanow nie ujawnił żadnych szczegółów na temat kontrofensywy, ale poradził, aby „nie słuchać całego żużla, który teraz pędzi w Internecie”.
„Nie słuchajcie całego żużla, który teraz pędzi w Internecie – niektórzy mówią, co zacznie się teraz, inni nie, już to anulowali. Ani pierwszy, ani drugi nie rozumieją sytuacji” – powiedział.
Według niego Rosja przeszła do strategicznej operacji obronnej: jej zadaniem jest utrzymanie okupowanych terytoriów.
„31 marca 2023 r. nie powiodła się kolejna próba rosyjskiej ofensywy, tzw. zimowo-wiosenna. Miały one dotrzeć do granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego. Ponownie, nie jest to nawet piąta próba, która się nie powiodła. Na razie nie ma potencjału ofensywnego dla strategicznej operacji ofensywnej w Rosji. A w najbliższej przyszłości tak się nie stanie” – powiedział.
Według niego wyjątkiem są dwie dzielnice, gdzie pierwsza jest próbą schwytania Bachmuta.
„Tutaj musimy również szczerze powiedzieć, że „prawie chwytają” Bachmuta, zgodnie z ich oświadczeniami, od czerwca 2022 roku. Wkrótce będzie to rok kalendarzowy, ponieważ „prawie go zdobyli”. Sytuacja tam jest trudna, ale mimo to Bachmut zarówno stał, jak i stoi” – powiedział Budanow. „Drugim wyjątkiem jest próba półzakrycia Awdijiwki po stronie północnej.
Dziennikarz przypomniał Budanowowi jego słowa, że wiosną ukraińska armia wejdzie na Krym, na co odpowiedział, że „mamy jeszcze czas”. Budanow został również poproszony o prognozy na rok lub dwa.
„Chcesz posunąć się za daleko w tej sprawie. To, co się stanie, to koniec wojny. Koniec wojny to przywrócenie naszych granic. Co będzie dalej, ta przepaść, którą wykopiecie, to już nie jest kwestia wojny. Będzie to kwestia restrukturyzacji powojennej Ukrainy. To zupełnie inny temat rozmowy” – powiedział szef