Siły Zbrojne Armenii wezmą udział w ćwiczeniach wojskowych państw NATO, które rozpoczną się w najbliższych tygodniach. Poinformowała o tym rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh.
Według niej w ćwiczeniach Defender-23, które rozpoczną się 22 kwietnia w 10 europejskich krajach, weźmie udział 17 tys. osób. jednostek wyposażenia, 9 tys. Żołnierze amerykańscy i kolejne 17 000. Wśród nich, według Singha, szereg krajów, które nie są członkami NATO: oprócz Armenii są to Mołdawia, Bośnia i Hercegowina, a także siły Kosowa.
«Coroczne ćwiczenia trwają prawie dwa miesiące i skupią się na strategicznym rozmieszczeniu sił stacjonujących w Stanach Zjednoczonych, wykorzystaniu zapasów armii oraz współpracy z europejskimi sojusznikami i partnerami„, – powiedział przedstawiciel Pentagonu.
Według niej celem manewrów będzie zademonstrowanie zdolności armii amerykańskiej do szybkiego rozmieszczenia sił i sprzętu gotowego do walki, „odstraszania tych, którzy zagrażają pokojowi w Europie i ochrony kontynentu przed agresją”.
Armenia, która dwa lata temu odmówiła udziału w ćwiczeniach NATO, tym razem zmieniła stanowisko w związku z ochłodzeniem relacji z Kremlem i OUBZ, który nie poparł premiera Nikola Paszinjana w konflikcie z Azerbejdżanem o Górski Karabach. W styczniu Armenia ogłosiła, że nie będzie prowadzić ćwiczeń OUBZ na swoim terytorium, a dwa miesiące później zrezygnowała z kontyngentu na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego organizacji.