Polskie władze mają ambitny plan przeprowadzenia prawdziwej „rewolucji” w swojej armii w celu powstrzymania rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Pisze o tym wydanie brytyjskie The Telegraph.
Według publikacji kraj planuje wydać 4% swojego PKB na obronę, co stanowi dwukrotność zwykłych standardów NATO i sprawia, że jego wydatki na obronę są największe w Sojuszu na mieszkańca.
Program modernizacji obejmuje zakup 1000 czołgów, 600 samobieżnych instalacji artyleryjskich, 288 systemów MLRS, 48 myśliwców z Korei Południowej.
Z USA – 366 czołgów, 18 HIMARS, 96 śmigłowców szturmowych AH-64E.
A także 1 tysiąc bojowe wozy piechoty Borsuk własnej produkcji
The Telegraph pisze, że w sumie Polska złożyła zamówienia na dostawy broni o wartości ponad 117 miliardów dolarów do 2035 roku, a budżet obronny na bieżący rok wynosi rekordowe 26 miliardów dolarów.
Planowane jest również podwojenie liczebności polskiej armii do 300 tysięcy. Osób.